Greta Thunberg spotkała się z górnikami kopalni Makoszowy. Usłyszała, że zakład nie generuje CO2
"A i owszem, spotkaliśmy się z Gretą Thunberg na kopalni Makoszowy, a potem byliśmy na kopalni Guido wraz z ekipą telewizyjną BBC, aby Greta zobaczyła choć namiastkę dołu kopalni" - napisał jeden z górników kopalni i opublikował zdjęcia z wizyty szwedzkiej aktywistki. "Podkreśliliśmy, że kopalnie nie generują dwutlenku węgla CO2" - dodał.
Gdańsk, Bełchatów i Zabrze - te miasta na pewno znalazł się na trasie aktywistki na rzecz klimatu Grety Thunberg. 17-latka odwiedziła Polskę w zeszłym tygodniu, a wczoraj w Davos poinformowała, że spotkała się z polskimi górnikami.
“I wonder, what will you tell your children was the reason to fail and leave them facing the climate chaos you knowingly brought upon them?”
— Greta Thunberg (@GretaThunberg) January 21, 2020
Here’s a clip from my speech addressing the #WorldEconomicForum in Davos today. Full speech here: https://t.co/qAJIqYXxhd#WEF2020 pic.twitter.com/8Ev3HqRY7d
"Górnicy nie boją się zmian"
We wtorek Greta przemawiała w Davos na Światowym Forum Ekonomicznym. Podczas wystąpienia 17-latka wspomniała o wizycie w Polsce, podkreślając, że spotkała się z polskimi górnikami, którzy nie poddali się w walce o klimat. - Spotkałam się z górnikami, którzy stracili pracę, bo zamknęli kopalnie i nawet oni się nie poddali - mówiła.
ZOBACZ: Tajemnicza wizyta Grety Thunberg w Polsce
Jak się okazało, 17-latka odwiedziła Zabrze (woj. śląskie), a tam kopalnie Makoszowy i Guido. Grecie towarzyszyła ekipa BBC.
"Przekazaliśmy Jej, że Górnicy nie boją się zmian i przeobrażeń, wszak pod warunkiem, że rozmawia się z nimi uczciwie i prowadzi rzetelny dialog i wypracowuje konkretny kompromis. Podkreśliliśmy, że kopalnie nie generują dwutlenku węgla CO2 i można je z powodzeniem wyposażyć w nowoczesne technologie z pożytkiem dla środowiska jednocześnie nie tracąc miejsc pracy." - napisał Jerzy Hubka z kopalni Makoszowy, który uczestniczył w spotkaniu z aktywistką.
"»How dare you«, mister Hubka?"
Głos w sprawie spotkania z górnikami zabrał Patryk Kosela, rzecznik prasowy WZZ "Sierpień 80".
"Ciekawie zapowiada się dzisiejsza narada górniczych central związkowych, skoro działacze ZZG w Polsce paktują z Gretą Thunberg i stojącym za nim wielkim antywęglowym kapitałem... To dzięki zdradzie Hubki, Greta mogła wykrzyczeć wczoraj na forum w Davos, że rozmawiała z polskimi górnikami i oni rozumieją konieczność zmian (zamykanie kopalń i odejście od węgla)" - napisał w mediach społcznościowych.
Kosela zastanawia się, czy "Związek Zawodowy Górników w Polsce odetnie się od widocznego na zdjęciu w górniczym mundurze Jerzego Hubki, wiceszefa ZZG w KWK "Makoszowy"? Hubka to jeden z najbliższych współpracowników Andrzeja Chwiluka - byłego przewodniczącego władz krajowych ZZG.".
Rzecznik prasowy WZZ "Sierpień 80" zauważa, że "dzieje się to wszystko w momencie, gdy trwa atak na polskie górnictwo (import "ruskiego" surowca, szkodliwa polityka UE) i w czasie, gdy rząd problem goni problem: niepewna przyszłość Ruchu "Pokój", rekordowe zwały węgla, brak podwyżek płac".
ZOBACZ: Greta Thunberg sprawi, że poczujesz się winny. "How dare you?"
"Są związkowcy, którym zależy na górnikach i na górnictwie. Ale są knury, zdrajcy i geszefciarze jak Jerzy Hubka, którzy dla chwili blasku i poklepania w plecy przez Gretę, gotowi są do sabotażu" - dodaje.
"Jerzy Hubka napluł w twarz wszystkim górnikom. Tak dziś, jak i kilka lat temu, gdy toczyła się walka o kopalnię "Makoszowy". Mogła iść ona drogą "Sośnicy", czyli mieć program naprawczy i fedrować węgiel. No, ale ZZG z Hubką na czele chcieli zrobić biznes na kopalni. Dziś jej już nie ma. Jest obwieszony medalami że wzrokiem tęskniącym za rozumem Jerzy Hubka pozujący z Gretą, chwalący się tym na Fejsiku. Górnicy! Tak wygląda ZDRAJACA całej Braci Górniczej. Hańba!" - stwierdził Kosela i pyta "»How dare you«, mister Hubka?"
Czytaj więcej