Zadłużeni seniorzy. Rekordzista musi oddać ponad 8 mln zł
Seniorzy wpisani do Krajowego Rejestru Długów mają do spłaty prawie 800 tys. zobowiązań o wartości ponad 5,7 mld zł. Rekordzista ma do oddania ponad 8 mln zł. Z raportu wynika, że najczęściej zadłużają się kobiety.
Obecnie zadłużonych jest prawie 340 tys. kobiet po 60. roku życia i mężczyzn po 65. roku życia - wynika z danych Krajowego Rejestru Dłużników. Ponad 200 tys. emerytek ma do oddania ok. 481 tys. zobowiązań na kwotę ponad 3,3 mld zł. Z kolei zadłużonych emerytów jest o prawie 70 tys. mniej.
Największe kłopoty ze spłatą zobowiązań mają seniorzy z województwa śląskiego. Ponad 54 tys. emerytów musi oddać wierzycielom prawie miliard złotych. Na drugim miejscu są mieszkańcy Mazowsza (785 mln zł), a na trzecim Dolnego Śląska (568 mln zł), skąd pochodzi też najbardziej zadłużony emeryt. 81-latek ze wsi w powiecie pszczyńskim musi rozliczyć się z jedną z instytucji finansowych na kwotę 8,3 mln zł.
Największe problemy mają "młodzi" emeryci
Największe problemy ze spłatą zobowiązań mają także osoby, które dość niedawno przeszły na emeryturę - poinformował Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów BIG SA.
- Wśród emerytów najbardziej zadłużoną grupą wiekową są 65-latkowie, który mają także największą liczbę zobowiązań wobec wierzycieli. Te osoby muszą oddać prawie 627 milionów złotych. Ich zadłużenie nie wynika z faktu przejścia na emeryturę, a tym samym odchudzenia portfela, a raczej ze zobowiązań zaciągniętych w poprzednich latach. Ale zmniejszenie dochodów niewątpliwie nie poprawia zdolności do ich spłaty - zaznaczył Łącki.
ZOBACZ: Zadłużenie polskich emerytów wzrosło pięciokrotnie w ciągu sześciu lat
W 2019 roku najczęściej wypłacana emerytura wynosiła 906 złotych netto. A średnie zadłużenie osoby w wieku emerytalnym wynosi ponad 17 tys. zł. Statystycznie jeden senior musiałby więc przeznaczyć prawie 19 całych wypłat emerytury na spłacenie przeciętnego zadłużenia. Nikt nie przeznacza całej emerytury w miesiącu na spłatę, dlatego zazwyczaj trwa to znacznie dłużej.
- Rozmowy z zadłużonymi emerytami są zupełnie inne, niż z najmłodszymi dłużnikami. To ludzie wychowani w zupełnie innych czasach i hołdujących innym wartościom. Dla nich zwrot długu, to kwestia honoru, a cudza własność to świętość - powiedział Jakub Kostecki, prezes zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.
- Niestety ciągle jeszcze mamy do czynienia z przypadkami, kiedy są dłużnicy zaskoczeni, że kredyt, który zaciągali na wnuczkę lub wnuczka nie jest spłacany, bo zupełnie inne były deklaracje ze strony rodziny. Rozmowy negocjacyjne zawsze prowadzą do znalezienia dogodnego dla obu stron rozwiązania - powiedział Jakub Kostecki.
Maleje zadłużenie seniorów, rosną długi młodych Polaków
Zadłużenie polskich emerytów w ciągu roku zmalało. W styczniu 2019 roku na liście dłużników Krajowego Rejestru Długów widniało ponad 366 tys. seniorów, którzy mieli do oddania ponad 903 tys. zobowiązań na kwotę sięgającą 6,3 mld złotych.
ZOBACZ: Zadłużenie polskich emerytów wzrosło pięciokrotnie w ciągu sześciu lat
Po roku 26 tys. kobiet i mężczyzn w wieku emerytalnym spłaciło swoje zobowiązania. które były warte ponad pół miliarda złotych. Obecnie seniorzy winni są 5,7 mld zł. Najwięcej, bo prawie 5 mld zł, muszą oddać firmom finansowym i ubezpieczeniowym.
Jednocześnie rośnie liczba młodych Polaków, którzy nie uregulowali swoich należności.
- Z analiz, jakie przeprowadziliśmy pod koniec ubiegłego roku, wynika, że rośnie liczba dłużników, którzy mają do 35 lat. Dług pokolenia w wieku 18-25 lat powiększył się o 30 procent. Dzięki dodatkowym środkom z programu Rodzina 500+ czy rosnącym wynagrodzeniom, mają coraz lepszą zdolność kredytową, więc sami występują z wnioskami o kredyt. Tym samym odciążają powoli dziadków, którzy często pożyczali pieniądze na zaspokojenie potrzeb najmłodszych członków rodziny. W efekcie, portfele seniorów stają się nieco grubsze - powiedział Adam Łącki.
Czytaj więcej