Jechali do szpitala, okradli karetkę
Wyjątkową bezczelnością popisał się 20-letni mężczyzna oraz jego 22-letni kompan. Najpierw wezwali Zespół Ratownictwa Medycznego, a następnie w drodze do szpitala w Świnoujściu (woj. zachodniopomorskie), okradli kartkę z jej wyposażenia.
Cały proceder wyszedł na jaw w szpitalu, gdy mężczyźni wyszli z karetki. Za pazuchą kurtki 20-letniego mężczyzny ratownicy medyczni dostrzegli farelkę pochodzącą z ich karetki.
Później, przy jego starszym o dwa lata koledze, znaleziono 20 bandaży. On też ukrył je pod kurtką.
ZOBACZ: Ukradł zapachy o wartości 13 tys. złotych
Mężczyźni w związku z dokonaniem wykroczenia z artykułu 119 Kodeksu Wykroczeń (Kto kradnie lub przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą, jeżeli jej wartość nie przekracza 500 złotych, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny) zostali ukarani przez policjantów mandatem w wysokości 500 złotych.
- Jest to najwyższy mandat przewidziany za to wykroczenie - poinformował st. post. Kamil Zwierzchowski ze świnoujskiej policji.