Irański poseł oferuje nagrodę za zabicie Trumpa
Irański poseł Ahmad Hamzeh wyznaczył nagrodę w wysokości 3 milionów dolarów w gotówce dla tego, "kto zabije prezydenta USA Donalda Trumpa" - informuje irańska agencja ISNA. Hamzeh jest posłem z miasta Kahnuj w prowincji Kerman, z której pochodzi zabity w ataku rakietowym amerykańskiego drona generał Kasem Sulejmani.
- Oświadczam w imieniu ludu Kerman, że wszyscy Kermanowie są żołnierzami Sulejmaniego i wszyscy nie boimy się śmierci męczeńskiej. Oferujemy trzy miliony dolarów w gotówce każdemu, kto zabije Donalda Trumpa - powiedział Hamzeh w swoim wtorkowym przemówieniu w parlamencie.
Polityk groził także Stanom Zjednoczonym, ich bazom wojskowym i ambasadom w regionie. - Spróbujecie tej rzeczywistości, w której męczennik Sulejmani jest bardziej niebezpieczny niż generał Sulejamni - mówił. Wskazał, że przywódca wojskowy jest potężniejszy po śmierci niż za życia.
"Był odpowiedzialny za ataki na amerykańskie bazy"
Gen. Kasem Sulejmani, dowódca irańskiej brygady al-Kuds, elitarnej jednostki specjalnej zginął 2 stycznia w przeprowadzonym przez USA ataku rakietowym. Oprócz gen. Sulejmaniego w ataku zginął też jeden z dowódców irackiej milicji Abu Mahdi al-Muhandis. Do ataku doszło w rejonie lotniska w Bagdadzie.
Amerykanie obarczali gen. Sulejmaniego odpowiedzialnością za inspirowanie ostatnich ataków na bazy wojskowe w Iraku, w których stacjonują amerykańscy żołnierze. W jednym z takich ataków zginął amerykański cywil.
ZOBACZ: Donald Trump do Irańczyków: zawsze byłem po waszej stronie
Prezydent USA Donald Trump uzasadniając swoją decyzję o przeprowadzeniu ataku wskazał, że "generał Kasem Sulejmani w ciągu długiego okresu zabił lub ciężko ranił tysiące Amerykanów i planował zabicie wielu kolejnych". "Choć Iran nigdy się do tego odpowiednio nie przyzna, Sulejmani był w kraju nienawidzony i obawiano się go" - napisał amerykański prezydent na Twitterze.
W odwecie za zabicie gen. Sulejmaniego Iran przeprowadził atak rakietowy na bazy w Iraku, w których stacjonują żołnierze USA. W ataku nie zginął żaden amerykański żołnierz, USA nie zdecydowały się na odwet militarny, zapowiedziały jednak nałożenie na Iran kolejnych sankcji.
Czytaj więcej