Nazistowskie symbole na traktorach i ciężarówce. Skandal w Niemczech bada policja
Nazistowskie symbole widniały na dwóch ciągnikach rolniczych, które wzięły udział w manifestacji w Norymberdze. Na plakatach znalazły się również hasła: "Prawda wygra" i "Nie narzekaj, walcz". Wcześniej skandal wywołały informacje o ciężarówce niemieckiej firmy, która jeździła po drogach z flagą SS. W obu przypadkach niemiecka policja wszczęła śledztwo.
Na manifestacji rolników w Norymberdze, na której w piątek pojawiło się ok. 2500 ciągników, zauważono dwa pojazdy, na których umieszczone były transparenty z symbolami wykorzystywanymi przez skrajną prawicę - żelaznymi krzyżami i orłem z hitlerowskiego godła.
Und wieder ein "Einzelfall". Ein Einzelfall, noch einer, noch einer, und noch einer... Wie viele Einzelfälle müssen noch passieren, bis erkannt wird, dass es sich längst nicht mehr um solche handelt? https://t.co/fMCf5nsink
— Sigmount Königsberg (Privat) (@s_koenigsberg) January 19, 2020
"Głupia prowokacja ludzi nieświadomych historii"
Organizatorzy manifestacji zdystansowali się od incydentu. Sebastian Dickow z inicjatywy "Ziemia tworzy połączenie" zapewniał, że właściciele ciągników zostali poproszeni o zdjęcie banerów.
ZOBACZ: Swastyka na dworcu w Gdańsku. Policja szuka starszego mężczyzny
- Powiedzieliśmy im bardzo wyraźnie, że nie ma tu miejsca na tego typu transparenty, a policja też się tym zajęła - mówił niemieckim mediom Dickow. Transparenty zostały usunięte, ale zanim to się stało, liczne zdjęcia maszyn zostały rozpowszechnione w portalach społecznościowych.
Minister rolnictwa Julia Klöckner nazwała incydent "głupią prowokacją ludzi nieświadomych historii". Polityk CDU zauważyła, że "każdy, kto odwołuje się do narodowego socjalizmu podczas demonstracji rolników, nie robi rolnikom przysługi".
Umieszczenie plakatów na ciągnikach biorących udział w manifestacji potępił również Niemiecki Związek Rolników. Ernhard Krüsken, sekretarz generalny organizacji, zapewniał, że "nie ma to nic wspólnego z protestami rolniczymi".
Flaga SS na masce ciągnika
Kilka dni wcześniej niemiecki portal MOPO opublikował zdjęcie ciężarówki marki MAN, na której umieszczono flagę elitarnej niemieckiej formacji nazistowskiej SS.
ZOBACZ: Papież: niektóre wystąpienia polityków przypominają to, co mówił Hitler
Firma, w barwach której jeździła ciężarówka, wydała oświadczenie. Zapowiedziała wyciągnięcie surowych konsekwencji wobec kierowcy. Złożyła również zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Policja w Rostocku potwierdziła otrzymanie skargi do MOPO.
- Wszczęto dochodzenie w sprawie użycia flag organizacji niekonstytucyjnych - przyznała Yvonne Hanske, rzeczniczka rostockiej policji.
Policjant uśmiecha się do Hitlera
W ubiegłym tygodniu opisywaliśmy w polsatnews.pl 49. zimowe spotkanie motocyklistów na Zamku Augustusburg (Saksonia), które zakończyło się aferą. Jeden z mężczyzn jadących w wózku motocykla przebrał się za Adolfa Hitlera, a za kierownicą usiadł jego kolega przebrany za żołnierza z II wojny światowej.
W internecie pojawiło się nagranie, na którym widać uśmiechniętego policjanta, który telefonem nagrywa całą scenę. Tę sprawę bada z kolei prokuratura z Chemnitz. Mężczyzna przebrany za Hitlera jest podejrzany o używanie znaków niekonstytucyjnych organizacji i podżeganie do nienawiści. Funkcjonariusz policji również ma pon
ieść konsekwencje.
Beim traditionellen Biker-Wintertreffen auf Schloss #Augustusburg in #Sachsen kam es zu einem Vorfall, der für die Beteiligten ein Nachspiel haben wird. Ein Motorradfahrer war mit einem als Adolf Hitler verkleideten Mitfahrer im Beiwagen aufgetreten. pic.twitter.com/ZnugYIxO7G
— EHA News - Deutsch (@eha_deutsch) January 13, 2020
Czytaj więcej