Amerykańscy kongresmeni piszą do prezydenta. Apelują o "zatrzymanie dyscyplinowania sędziów"
Przewodniczący komisji spraw zagranicznych Izby Reprezentantów Eliot Engel i szef podkomisji ds. europejskich, eurazjatyckich i energii William Keating skierowali do prezydenta Andrzeja Dudy list, w którym apelują o zatrzymanie reformy sądownictwa w Polsce. Amerykańscy politycy wskazują na zagrożenia, które niesie nowelizacja ustaw sądowych i uważają ja za element "erozji demokratycznych zasad".
List dotyczący zagrożeń, jakie zdaniem amerykańskich deputowanych niosą ze sobą reformy sądownictwa dla instytucji demokratycznych w Polsce, jest opatrzony datą 17 stycznia. W niedzielę został on opublikowany na stronie komisji spraw zagranicznych Izby Reprezentantów, w którym większość mają deputowani z Partii Demokratycznej. Obaj sygnatariusze listu są również deputowanymi z ramienia tej partii.
Kongresmeni: "Erozja demokratycznych zasad"
W liście do Andrzeja Dudy kongresmeni Engel i Keating zaapelowali o zatrzymanie procedowanych obecnie rozwiązań prawnych ws. dyscyplinowania sędziów i "potwierdzenie przywiązania Polski do wartości demokratycznych".
ZOBACZ: Senat odrzucił nowelizację ustawy o sądach
Odnosząc się do nowelizacji ustaw sądowych, która rozszerza odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów i wprowadza zmiany w procedurze wyboru I prezesa Sądu Najwyższego, amerykańscy deputowani napisali: "wprowadzając tę ustawę w życie, Polska wykona znaczący krok wstecz w stosunku do historycznej roli silnego lidera na polu demokratycznych reform w Europie. Erozja demokratycznych zasad podważy zaś wielkie postępy, jakie Polska poczyniła w ciągu minionych dziesięcioleci, by zbudować nowoczesne i demokratyczne państwo" - napisali kongresmeni.
Reforma sądownictwa "wywołuje niepokój"
Sygnatariusze listu przypomnieli w nim, że od lat opowiadają się za silnym partnerstwem Stanów Zjednoczonych i Polski - "opartym na obopólnym przywiązaniu do wartości demokratycznych". W ich ocenie polskie reformy sądownictwa wywołują niepokój, ponieważ "nie respektują zasady niezależności sądów oraz podziału władzy".
Wprowadzane od 2015 r. w Polsce reformy służyły konsolidacji władzy, ale odbywało się to kosztem polskich instytucji demokratycznych - napisali.
ZOBACZ: Jest opinia Komisji Weneckiej ws. reformy sądownictwa. PiS: oburzająca i kagańcowa
"Podobne metody zostały zastosowane przy czystkach w wojsku oraz wywiadzie", które służyły pozbyciu się tych, którzy nie w pełni zgadzali się z linią rządu i zastąpieniu ich ludźmi lojalnymi wobec partii rządzącej, mimo pozapartyjnego charakteru tych instytucji.
"Jesteśmy szczególnie zaniepokojeni przyjętą przez Sejm nowelizacją ustaw sądowych, która rozszerza odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów i wprowadza zmiany w ustawie o sądach powszechnych , ustawie o Sądzie Najwyższym oraz w innych aktach (...) Wraz z tzw. reformami wprowadzonymi w ciągu ostatnich czterech lat, stanowi ona zagrożenie dla niezależności sądownictwa, ogranicza wolność słowa w wypadku sędziów i stowarzyszeń sędziowskich, ogranicza samorząd sędziowski i rozszerza kontrolę polityczną nad pracą sądów".
Apel o niepodpisywanie ustaw sądowych
"Mamy nadzieję zobaczyć, jak tętniąca życiem polska demokracja rozkwita dla dobra społeczeństwa polskiego i dla Europy. Jednakże siła Polski - podobnie jak siła Ameryki - jest oparta na poszanowaniu dla demokratycznych obyczajów oraz wartości. Z tego powodu - jako przyjaciele Polski - namawiamy Pana, by nie podpisywał Pan tych zmian w legislacji" - zaznaczyli w swym liście do prezydenta Dudy, deputowani do izby reprezentantów Eliot Engel oraz Bill Keating.
ZOBACZ: Komisja Europejska chce zawieszenia przepisów ws. Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego
Uchwalona 20 grudnia ubiegłego roku przez Sejm nowelizacja ustaw sądowych rozszerzająca odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów i wprowadzająca zmiany w procedurze wyboru I prezesa Sądu Najwyższego została w całości odrzucona w ubiegły piątek przez Senat. Nowelizacja wróci teraz do Sejmu, który zdecyduje o jej dalszych losach. Sejm może bezwzględną większością głosów odrzucić uchwałę Senatu o odrzucenie ustawy w całości i przedłożyć do podpisu prezydentowi. W przeciwnym razie nowelizacja upadnie.
Czytaj więcej