Atak śmiercionośnego wirusa w Chinach. Odnotowano kolejne przypadki zarażeń
W mieście Wuhan, gdzie pojawił się nowy typ koronawirusa odnotowano 17 kolejnych przypadków zarażeń, w Chinach jest ich już 65, dwie osoby zmarły. Na wielu międzynarodowych lotniskach podróżni z Wuhan są poddawani badaniom lekarskim.
Zarażeni wirusem pacjenci są w wieku od 30 do 79 lat, trzech z nich jest w stanie ciężkim. Władze sanitarne miasta obserwują stan zdrowia mieszkańców, którzy mieli kontakt z chorymi.
Chińskie władze i Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) twierdzą, że nowy szczep koronawirusa wywołał epidemię zapalenia płuc w centralnym mieście Wuhan, która wybuchła tuż przed Nowym Rokiem.
Wirus również w Japonii i Tajlandii
Według stanu na 19 stycznia odnotowano 65 potwierdzonych przypadków pacjentów z zapaleniem płuc spowodowanym przez nowy szczep koronawirusa.
Wszyscy pacjenci byli mieszkańcami Wuhan lub osobami, które niedawno wyjechały z miasta. Ich objawy obejmowały gorączkę, kaszel i trudności w oddychaniu.
Tajlandia zgłosiła dwa potwierdzone przypadki zapalenia płuc u chińskich turystów z Wuhan. Japonia zgłosiła jeden przypadek zachorowania u swego obywatela , który odwiedził Wuhan.
Nie ma szczepionki na nowego wirusa. Objawy choroby obejmują gorączkę, trudności w oddychaniu, a także nacieki w płucach.
Kontrola medyczna pasażerów
Władze portów lotniczych w Stanach Zjednoczonych, a także w wielu krajach azjatyckich, w tym w Japonii, Tajlandii, Singapurze i Korei Południowej, zintensyfikowały kontrolę medyczną pasażerów z Wuhan.
Trzy główne porty lotnicze w USA - San Francisco , Los Angeles i Nowym Jorku - ogłosiły, że będą monitorować podróżnych przybywających z Wuhan, pasażerowie zostaną przebadani pod kątem objawów wirusa zapalenia płuc. Lotniska zatrudniły dodatkowo 100 pracowników służby zdrowia.
Światowa Organizacja Zdrowia przesłała do szpitali na całym świecie wytyczne dotyczące zapobiegania zarażeniom i ich kontroli. Odradza jednak ograniczenia podróży lub handlu w oparciu o dostępne informacje.