Zmarło dziecko, które urodziło się mając 3 promile alkoholu we krwi
Dziś wpłynęła do prokuratury informacja o śmieci dziecka, które urodziło się w szpitalu w Nowym Dworze Mazowieckim mając we krwi ponad trzy promile alkoholu - powiedział w piątek rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa–Praga Marcin Saduś.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa–Praga przekazał, że dochodzenie nadzorowane jest przez Prokuraturę Rejonową w Nowym Dworze Mazowieckim w sprawie zdarzenia, które miało miejsce w szpitalu przed Bożym Narodzeniem. Wówczas w szpitalu w Nowym Dworze Mazowieckim pijana 44-letnia kobieta urodziła nietrzeźwe dziecko.
- Zarówno matka, jak i noworodek mieli ponad 3,2 promila alkoholu we krwi - podał prokurator.
ZOBACZ: 13-latek miał 3,7 promila. Znaleźli go koledzy na osiedlowej ławce
Kobieta przyznała się do tych zarzutów
Saduś przekazał, że dziecko od razu zostało przeniesione na szpitalny oddział, a w pierwszych dniach stycznia 44-letnia kobieta usłyszała zarzuty związane z narażeniem dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo spowodowania ciężkiego uszczerbku na jego zdrowiu. - Kobieta przyznała się do tych zarzutów - podkreślił prokurator.
Poinformował także, że dziś do prokuratury wpłynęła informacja o śmierci dziecka. - Ta informacja może mieć wpływ na zmianę kwalifikacji prawnej będącej przedmiotem śledztwa, ponieważ już teraz wiemy, że dziecko obarczone było pewnymi wadami genetycznymi, które mogły mieć związek z zażywaniem alkoholu przez matkę w czasie ciąży - dodał.
Prokurator poinformował, że zlecona została sekcja zwłok zmarłego dziecka
Czytaj więcej