Premier Ukrainy złożył dymisję. Zełenski daje dwa tygodnie na ustalenie autorów nagrań
Premier Ukrainy Ołeksij Honczaruk złożył na ręce prezydenta Wołodymyra Zełenskiego podanie o dymisję - poinformowały rosyjskie agencje. Wołodymyr Zełenski dał dwa tygodnie na ustalenie, kto stoi za rozpowszechnionymi w internecie i dokonanymi w siedzibie rządu nagraniami audio, na których brzmią m.in. głosy premiera Ołeksija Honczaruka oraz przedstawicieli Narodowego Banku Ukrainy.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski dał dwa tygodnie na ustalenie, kto stoi za rozpowszechnionymi w internecie i dokonanymi w siedzibie rządu nagraniami audio, na których brzmią m.in. głosy premiera Ołeksija Honczaruka oraz przedstawicieli Narodowego Banku Ukrainy.
- Żądam, by w ciągu dwóch tygodni przekazano informacje, kto prowadził te nagrania, znaleziono tego, który to zrobił i wyjaśniono tę sytuację”- oświadczył Zełenski w piątek na naradzie z szefami resortów siłowych.
Prezydent podkreślił, że prowadzenie nielegalnych nagrań w siedzibach organów władz na wszystkich szczeblach jest niedopuszczalne, gdyż jest to kwestia bezpieczeństwa narodowego.
Wcześniej w piątek w związku z nagraniami premier Honczaruk złożył na ręce Zełenskiego podanie o dymisję.
ZOBACZ: Ukraina domaga się od Iranu ukarania winnych i odszkodowania
"Prymitywne" wyobrażenie Zełenskiego o gospodarce
Dzień wcześniej w internecie opublikowano nagrania audio, na których osoba o głosie podobnym do premiera mówi o "prymitywnym" wyobrażeniu Zełenskiego o gospodarce.
"Przyszedłem na stanowisko (premiera), by realizować program prezydenta. Jest on dla mnie wzorcem otwartości i przejrzystości. Jednak by usunąć wszelkie wątpliwości na temat naszego szacunku i zaufania wobec prezydenta, napisałem podanie o dymisję i przekazałem je prezydentowi z prawem wniesienia do parlamentu" - ogłosił w piątek Honczaruk.
Więcej informacji wkrótce.
Czytaj więcej