PO nie poprze wniosku o Trybunał Stanu dla Mariana Banasia
- Rozpoczynanie procedury bez wystarczającego udokumentowania zarzutów, może doprowadzić do uniknięcia odpowiedzialności konstytucyjnej. Dlatego posłowie PO nie poprą wniosku Lewicy o Trybunał Stanu dla prezesa NIK Mariana Banasia - poinformował rzecznik partii Jan Grabiec.
Szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski wezwał w poniedziałek Platformę Obywatelską, Polskie Stronnictwo Ludowe oraz Prawo i Sprawiedliwość do uzupełnienia listy podpisów pod wnioskiem o Trybunał Stanu dla prezesa NIK Mariana Banasia. O poparcie tego wniosku klub Lewicy apelował już w grudniu 2019 r.
Platforma tłumaczy, dlaczego nie poprze wniosku Lewicy
Rzecznik PO Jan Grabiec powiedział, że posłowie Platformy nie poprą wniosku Lewicy o Trybunał Stanu dla prezesa Banasia. Jak mówił, rozpoczynanie procedury bez wystarczającego udokumentowania zarzutów, może doprowadzić do uniknięcia odpowiedzialności konstytucyjnej.
ZOBACZ: Lawina komentarzy pod życzeniami Banasia
- Sformułowanie wniosku o Trybunał Stanu dla Mariana Banasia wymaga zgromadzenia materiału dowodowego pozwalającego na skuteczne przeprowadzenie postępowania. Na tym etapie koncentrujemy się na skłonieniu prokuratury i służb do gromadzenia dowodów oraz uzyskiwania w ramach kontroli poselskich dokumentów, które mogą stanowić dowody - podkreślił Grabiec.
Grabiec mówi, kiedy PO "nie będzie się wahać"
Rzecznik PO zapewnił, że "kwestia odpowiedzialności konstytucyjnej jest otwarta". - W momencie, w którym pojawią się dokumenty, dane, daty pozwalające stworzyć skuteczny wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu, wtedy nie będziemy się wahać i z całą pewnością tego rodzaju wniosek poprzemy - zapowiedział.
O postawieniu przed Trybunałem Stanu prezesa NIK decyduje Sejm. Wniosek o postawienie prezesa NIK przed TS może złożyć prezydent lub co najmniej 115 posłów; decyzja zapada bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Kamienica Mariana Banasia
Banaś został wybrany na prezesa NIK na 6-letnią kadencję 30 sierpnia ub.r. Wcześniej, od czerwca był ministrem finansów, a jeszcze wcześniej wiceministrem w tym resorcie i szefem Krajowej Administracji Skarbowej.
ZOBACZ: Banaś w trzy miesiące rozdał 3,6 mln zł nagród
We wrześniu TVN podało, że Marian Banaś zaniżał w oświadczeniach majątkowych dochody z wynajmu kamienicy w Krakowie, mowa była także o powiązaniach ze stręczycielami wynajmującymi w kamienicy pokoje na godziny.
Na początku grudnia Prokuratura Regionalna w Białymstoku wszczęła śledztwo dotyczące m.in. podejrzeń nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych i deklaracjach podatkowych Banasia.
Podstawą wszczęcia śledztwa są trzy zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, które wpłynęły do białostockiej prokuratury: od grupy posłów opozycji, m.in. posła Jana Grabca (KO), Generalnego Inspektora Informacji Finansowej i z CBA, które przeprowadziło kontrolę oświadczeń majątkowych Banasia.