Petycja o ułaskawienie rapera Bonusa RPK trafiła do prezydenta. To nie koniec walki
Ponad 70 tys. podpisów trafiło do prezydenta Andrzeja Dudy. Ale rodzina, znajomi i fani Bonusa RPK podkreślają, że to nie koniec walki o wolność dla rapera. "Damy radę zebrać 100 tys. podpisów" - napisał na swoim Facebooku Maciej Gnatowski, znany jako Wujek Samo Zło. Internetowa petycja wciąż jest otwarta.
- Był w szoku, jak mu powiedziałam, ile podpisów zebraliśmy - mówi Dominika Gwiazda, partnerka Oliwiera Roszczyka (Bonusa RPK). Ponad 70 tys. podpisów pod petycją o ułaskawienie Bonusa RPK rodzina i znajomi rapera w poniedziałek zanieśli do Kancelarii Prezydenta.
Internetowa petycja wciąż pozostała otwarta.
Bonus RPK został skazany na 5,5 roku więzienia za handel narkotykami. Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie budzi kontrowersje głównie ze względu na materiał dowodowy zebrany przez prokuraturę.
ZOBACZ: "Nie odpuszczę tego". Bonus RPK i Liroy walczą o zmiany w ustawie o "małym świadku koronnym"
- Zacytuje fragment aktu oskarżenia - w bliżej nieokreślonym miejscu, w bliżej nieokreślonym czasie, bliżej nieokreślonej osobie sprzedał bliżej nieokreśloną ilość narkotyków - mówi Michał Otręba ze Stowarzyszenia Niepokonani 2012.
O winie Bonusa miały świadczyć zeznania gangstera, który poszedł na współpracę z policją. Według jego wersji, raper miał wprowadzić do obrotu znaczne ilości marihuany i kokainy.
- Ten cały Niedźwiadek twierdzi, że jak przebywał w areszcie śledczym, to w jego imieniu niejaki Misiek przekazywał mi narkotyki, że w przeciągu czasu jakiegoś tam przekazał mi 14 kg marihuany - mówił Bonus RPK w programie "Państwo w Państwie", które na bieżąco śledzi sprawę rapera.
"To pokazuje słabość prokuratury"
Poza zeznaniami tzw. małego świadka koronnego śledczym nie udało się zebrać żadnych materiałów świadczących o winie rapera.
- Nie mamy żadnych dowodów, żadnych bilingów, żadnych innych jakichkolwiek twardych dowodów. Tylko zeznania jakiegoś świadka koronnego - podkreśla Otręba.
Instytucja małego świadka koronnego budzi kontrowersje dlatego, że zeznania skruszonych gangsterów traktowane są jako pełny materiał dowodowy i często nie są weryfikowane - zauważa reporter "Państwa w Państwie" Przemysław Siuda.
- To może spotkać każdego z nas, że jakieś indywiduum, żeby sobie zmniejszyć wyrok powie: "to pan jeszcze zrobił coś złego". To tylko pokazuje słabość prokuratury, jeżeli oskarżyciele sięgają po takie środki, to znaczy, że nie mają żadnych twardych dowodów – powiedział Piotr Szmidt, raper Ten Typ Mes.
Instytucje tzw. małego świadka koronnego Bonus opisał w swoim utworze "60-tka". Zostało to wykorzystane przeciwko niemu przez prokuraturę na sali sądowej.
Wątpliwości wzbudza także fakt, ze proceder miał być prowadzony kilkanaście lat temu, kiedy raper był nastolatkiem.
ZOBACZ: "Skazano mnie za moją twórczość". Bonus RPK w "Skandalistach"
Zdaniem rodziny i przyjaciół obrona po tylu latach jest wręcz niemożliwa. - Ma dwójkę dzieci, ma dość duży wyrok w latach. To jest kuriozum - podkreśla Paweł Kapliński, raper Pezet.
Miesiąc przed zatrzymaniem przez policję raperowi urodziło się drugie dziecko. - Jest ciężko. Mały ma trzy miesiące, widział go miesiąc. To podcina mu skrzydła - mówi partnerka Roszczyka.
Petycja jest jedynie symbolem poparcia dla Bonusa. Prezydent przy podejmowaniu decyzji nie będzie kierował się liczba podpisów.
"Państwo w Państwie" także wróci do sprawy Bonusa w jednym z najbliższych odcinków.