Pod prąd na obwodnicy. Samochody minęły się o centymetry [WIDEO]
Kierowca samochodu osobowego nagrał na obwodnicy Nysy jadącego pod prąd dostawczaka. Sytuacja wyglądała bardzo groźnie, o mało nie doszło do czołowego zderzenia. Nieodpowiedzialnego kierowcę, który złamał przepisy szuka policja.
Do zdarzenia doszło na obwodnicy Nysy (woj. opolskie) pomiędzy zjazdami na Opole i na Radzikowice. Kierowca samochodu osobowego wyprzedzając na dwupasmowej jezdni ciężarówkę w pewnym momencie zauważył pędzący na niego z naprzeciwka samochód dostawczy.
Jadący pod prąd dostawczak o mało nie doprowadził do czołowego zderzenia. Do wypadku nie doszło tylko dzięki refleksowi kierowcy osobówki, który zwolnił w odpowiednim momencie.
Samochody minęły się o centymetry
Odpowiedzialnie zachował się również kierowca ciężarówki, który widząc co się dzieje zjechał na pas awaryjny. Dzięki temu kierujący osobówką miał miejsce aby minąć się z pędzącym busem.
Zdarzenie zarejestrowała kamera umieszczona w samochodzie osobowym. Na nagraniu widać, że samochody minęły się dosłownie o centymetry.
Świadkowie niebezpiecznej sytuacji od razu powiadomili o niej policję. Kierowcy samochodu dostawczego nie udało się jednak zatrzymać.
Policja nie daje jednak za wygraną i poszukuje sprawcy zdarzenia.
Czytaj więcej