Budka: decentralizacja jest bardzo dobrą drogą dla Polski
Jestem przekonany, że decentralizacja jest bardzo dobrą drogą dla Polski - powiedział we wtorek w Gdańsku szef klubu KO i kandydat na przewodniczącego PO Borys Budka. Podkreślił, że z samorządu musi się brać siła PO.
W konferencji prasowej Budki w Gdańsku uczestniczyli samorządowcy z woj. pomorskiego, którzy udzielili mu poparcia w wyborach na przewodniczącego partii.
Trzon PO
- Od samego początku naszej wewnętrznej kampanii podkreślałem, że samorządowcy stanowią trzon Platformy Obywatelskiej. Samorządowcy powinni być dla nas wzorem tego, w jaki sposób rozwiązywać codzienne, często najtrudniejsze sprawy swoich mieszkańców. Samorządowcy, którzy są ze mną, pokazali jak skutecznie wygrywać, gdyż są darzeni bardzo dużym zaufaniem w swoich lokalnych ojczyznach. Bardzo cieszę się z tego wsparcia na Pomorzu, bo jak zapewne wszyscy wiecie, jest to bastion PO - powiedział Budka.
ZOBACZ: Sześciu kandydatów na szefa PO. Minął czas, by się zgłosić
Ocenił, że siła PO w woj. pomorskim bierze się z ludzi - także ludzi samorządu. Podkreślił, że PO musi wrócić do swoich najlepszych początków, budując swoją siłę przede wszystkim na ludziach samorządu.
Decentralizacja
Budka wskazał, że decentralizacja jest bardzo dobrą droga dla Polski. Zapowiedział utworzenie w ramach PO sekretariatu samorządowego, który ma stać się miejscem wymiany doświadczeń i dobrych pomysłów samorządowców związanych z PO, ale także tych bezpartyjnych.
- Dziękuję za poparcie samorządowcom z woj. pomorskiego. Obiecuję w tym miejscu, że filar samorządowy w PO będzie tym, na czym będziemy budować przyszłą potęgę naszej partii - dodał Budka.
ZOBACZ: "Przywództwo Schetyny w PO osłabiało naszą kandydatkę w wyborach prezydenckich"
Pytany o to, czy walka o przywództwo w PO nie odciąga uwagi mediów i opinii publicznej od kandydatki partii na prezydenta Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, szef klubu KO stwierdził, że pozostaje z wicemarszałek Sejmu w stałym kontakcie, a jej kampania jest przygotowywana także przez ekspertów.
- Nasza kandydatka cały czas jest bardzo aktywna. Tworzymy sztab. Formalnie będzie można go zaprezentować, gdy marszałek Sejmu zarządzi wybory. Nie jesteśmy jeszcze w kampanii, ale gdy zostanie ona rozpoczęta, będziemy gotowi, żeby ją prowadzić - zadeklarował Budka.
Ocenił, że dla wszystkich kandydatów w wyborach na przewodniczącego jego partii najważniejsze są wybory prezydenckie. Nie chciał odpowiedzieć na pytanie, który z kontrkandydatów w wewnętrznej rywalizacji o przywództwo w PO jest jego najgroźniejszym rywalem. Podkreślił, że darzy ich wszystkich ogromnym szacunkiem.
Rozliczenia finansowe w PO
Pytany o doniesienia medialne dotyczące problemów z rozliczeniami finansowymi w PO Budka podkreślił, że jego partia nigdy nie miała i nie ma takich problemów, bo wszystkie jej działania prowadzone są transparentnie.
Zdementował kreślone w niektórych mediach scenariusze dotyczące ultimatum, które miałby postawić Nowoczesnej odnośnie wchłonięcia tej partii przez PO. Dodał, że współpraca w ramach klubu KO w parlamencie - tak z Nowoczesną, jak i Zielonymi czy Inicjatywą Polską układa się świetnie i będzie kontynuowana.
Przewodnicząca Rady Miasta w Gdańsku Agnieszka Owczarczak powiedziała, że obecność samorządowców z woj. pomorskiego na konferencji prasowej Budki nie jest przypadkowa, a jest wyrazem wsparcia dla niego w wewnętrznych wyborach w partii.
ZOBACZ: Tomasz Siemoniak wystartuje na szefa PO. Poparł go Grzegorz Schetyna
- To najlepszy kandydat na przewodniczącego PO. To zastrzyk świeżej energii i wszystkiego tego, czego PO dziś potrzebuje - oceniła.
Poseł z Trójmiasta Agnieszka Pomaska podkreśliła, że aby pełną parą ruszyć z kampanią prezydencką, potrzebne jest wewnętrzne rozstrzygnięcie w PO.
"Wszyscy, którzy tutaj stoimy, nie mamy wątpliwości, że najlepszym rozwiązaniem - nie tylko dla PO, ale i dla Polski - jest Borys Budka jako szef naszej partii" - powiedziała Pomaska.
Czytaj więcej