Samochód radnego wyciągnięty z rzeki. Trwają poszukiwania mężczyzny
Trwają poszukiwania radnego gminy Terespol, który zaginął w piątek. W sobotę z rzeki Krzna w miejscowości Starzynka pod Terespolem wyłowiono jego samochód. W środku nie było jednak nikogo.
Zatopiony w rzece samochód zauważyła w sobotę po południu mieszkanka jednej z okolicznych wsi. Natychmiast wezwała na miejsce służby.
Kiedy auto zostało wyciągnięte z wody, okazało się, że wewnątrz pojazdu nikogo nie było.
W samochodzie znaleziono jednak dokumenty. Na ich podstawie policjanci ustalili, że właścicielem auta jest 45-latek. Oprócz dokumentów w aucie był również pas z nabojami.
Natychmiast ruszyły poszukiwania, w które, oprócz policji, straży pożarnej i straży granicznej, zaangażowali się również okoliczni mieszkańcy. W sobotę o godz. 22 akcja została przerwana.
Poszukiwania wznowiono w niedzielę rano, ale również bez skutku. - Po zmroku poszukiwania zostały zawieszone. Mężczyzny nie odnaleziono. Poszukiwania będą wznowione w poniedziałek rano – powiedziała podkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z komendy policji w Białej Podlaskiej.
WIDEO: materiał "Wydarzeń" o poszukiwaniach radnego
W niedzielę w poszukiwaniach uczestniczyło około 130 osób: policjanci, strażacy zawodowi i ochotnicy, strażnicy graniczni, leśnicy i okoliczni mieszkańcy. Użyto dronów. - Przeszukiwane było koryto rzeki aż do jej ujścia do Bugu oraz brzegi – poinformowała policjantka.
W poniedziałek znów będzie przeszukiwane koryto Krzny. Ma być użyty specjalistyczny sonar. Jeszcze raz będą też sprawdzane brzegi rzeki.
Nie wiadomo, co się stało z mężczyzną. - Nie wykluczamy żadnej możliwości – zaznaczyła Salczyńska-Pyrchla.
Według nieoficjalnych informacji Polsat News zaginiony mężczyzna to radny gminy Terespol, który w piątek wybrał się na polowanie. Po południu kontakt z nim się urwał.
Potwierdza to rodzina mężczyzny, która w niedzielę opublikowała w mediach społecznościowych apel o pomoc.
Czytaj więcej