Zatrzymano podejrzanych o wyłudzenia VAT. Skarb Państwa mógł stracić ponad 6 mln zł
Czterech mężczyzn podejrzanych o usiłowanie wyłudzenia zwrotu podatku VAT zatrzymała podkarpacka policja. Mieli oni pozorować zakup towarów i fikcyjnie je eksportować na Ukrainę, a później chcieli wyłudzić zwrot podatku. Skarb Państwa mógł stracić na tym ponad 6 mln zł.
Jak poinformowała w piątek rzeczniczka podkarpackiej policji nadkom. Marta Tabasz-Rygiel trzech zatrzymanych mężczyzn jest mieszkańcami woj. podkarpackiego w wieku 41, 45 i 46 lat, czwarty to 47-letni mieszkaniec woj. mazowieckiego.
Trzech mieszkańców Podkarpacia usłyszało zarzut usiłowania wyłudzenia mienia wielkiej wartości z tytułu nienależnego zwrotu podatku VAT na szkodę Skarbu Państwa. Zaś mieszkaniec woj. mazowieckiego ma postawiony zarzut pomocnictwa w tym procederze.
Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Pozorowali zakup odzieży i zamków do drzwi
Jak wyjaśniła rzeczniczka podkarpackiej policji z ustaleń śledczych wynika, że przedstawiciele podkarpackich firm w okresie od 1 maja do 31 lipca 2014 roku, pozorowali zakup towaru, głównie odzieży i zamków do drzwi, które później, przy współpracy z warszawskimi firmami, fikcyjnie eksportowali na Ukrainę z zastosowaniem zerowej stawki VAT.
ZOBACZ: Ogromna plantacja konopi w piwnicach hali magazynowej. Zatrzymano dwie osoby
- Następnie na podstawie nierzetelnej dokumentacji finansowo–księgowej i przewozowej rozliczali się z urzędami skarbowymi w Rzeszowie i Leżajsku. W składanych deklaracjach zawyżali podatek VAT naliczony nad należnym i jednocześnie występowali o zwrot jego nadwyżki. Uszczuplenia należności Skarbu Państwa mogłyby wynieść ponad 6 mln zł - podkreśliła nadkom. Tabasz-Rygiel.
Wszyscy zostali zatrzymani przez policjantów z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Rzeszowie, a w tutejszej prokuraturze okręgowej, która nadzoruje śledztwo w tej sprawie, w czwartek przedstawiono im zarzuty.
Podczas przeszukań w miejscach zamieszkania podejrzanych policja zabezpieczyła ich telefony z kartami sim.
Wobec podejrzanych prokurator zastosował zakaz opuszczania kraju, dozór policji oraz poręczenia majątkowe.