Pociąg jechał wprost na inny pociąg. Groźnie w Oświęcimiu
Dwa pociągi towarowe znalazły się na jednym torze na stacji kolejowej w Oświęcimiu (woj. małopolskie). Jeden z maszynistów zauważył, że na jego drodze stoi... lokomotywa innego składu. Udało mu się w porę wyhamować. Sytuację nagrał jeden z oczekujących pasażerów.
Do zdarzenia doszło w piątek około godz. 4 rano. Jeden ze składów wjeżdżał na stację Oświęcim z prędkością ok. 20 km/h. Wówczas jego maszynista zorientował się, że skierowano go na tor, który jest już zajęty przez inny pociąg.
Maszynista zauważył czoło innego pociągu
Kolejarz przejeżdżał wówczas nieopodal peronu, na którym czekali pasażerowie. Awaryjnie wyhamował i zatrzymał się około 150 metrów od czoła drugiego składu.
- Była to bezpieczna odległość. Sytuacja nie miała związku z ruchem pasażerskim - dowiedział się polsatnews.pl w PKP Polskich Liniach Kolejowych.
Jedna z osób oczekujących na stacji zarejestrowała zdarzenie. Do nagrania dotarł polsatnews.pl.
WIDEO: Dwa pociągi na jednym torze. Nagranie z miejsca zdarzenia (autor: Grzesiek W.)
Specjalna komisja wyjaśnia przyczyny zdarzenia
Jak dodały PKP PLK, nie było zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi oraz środowiska.
- Obecnie są ustalane przyczyny zdarzenia. Pracuje komisja kolejowa - poinformował operator kolejowy.
Po incydencie na ok. 1,5 godziny wstrzymany został ruch pociągów w kierunku stacji w Brzeszczach. Kolejarze sprawdzali urządzenia sterujące ruchem. Pasażerowie zawieszonych odjazdów zostali przewiezieni zastępczymi autobusami.
Czytaj więcej