Grodzki: w poniedziałek będę rozmawiał z wysokimi oficerami ABW
- To co się dzieje wokół mojej osoby, to nie jest polowanie na Grodzkiego, to polowanie na polski Senat; będę o tym w poniedziałek rozmawiał z wysokimi oficerami ABW - poinformował w piątek marszałek Senatu Tomasz Grodzki.
Marszałek Senatu był pytany w piątek przez dziennikarzy o działania prokuratury i CBA w szczecińskim szpitalu. Centralne Biuro Antykorupcyjne wraz z Prokuraturą Regionalną w Szczecinie prowadzi od początku grudnia śledztwo dotyczące przyjęcia korzyści majątkowych przez osobą pełniącą funkcję publiczną w szpitalu w szczecińskim Zdunowie.
Do tej pory w sprawie CBA przesłuchało pięć osób.
Śledczy apelują do osób, które wręczyły korzyść majątkową, by głosiły się do biura - w ten sposób unikną odpowiedzialności za to przestępstwo.
- Zgodnie z Kodeksem karnym warunkiem uniknięcia odpowiedzialności - jeżeli korzyść majątkowa lub osobista albo ich obietnica zostały przyjęte przez osobę pełniącą funkcję publiczną - jest dobrowolne zawiadomienie organów ściągania - mówił we czwartek naczelnik wydziału komunikacji społecznej Biura Temistokles Brodowski.
ZOBACZ: CBA szuka osób, które wręczyły łapówkę. Śledztwo w byłym szpitalu prof. Grodzkiego
- Bardzo się cieszę, że tam nie było napisane "wanted dead or alive". To jest dla mnie kuriozalna sprawa - powiedział Grodzki, pytany o te działania.
- Nie traktuję tego jako polowania na profesora Grodzkiego. To jest polowanie na polski Senat i funkcję marszałka Senatu - podkreślił marszałek Senatu.
- To jest bardzo poważna sprawa i będę o tym w poniedziałek rozmawiać z wysokimi oficerami ABW - zapowiedział Grodzki.