Pomylił chmury z dymem. Postawił na nogi ponad 100 strażaków

Świat
Pomylił chmury z dymem. Postawił na nogi ponad 100 strażaków
Facebook/Feuerwehr Köln

Do niecodziennej sytuacji doszło w nocy ze środy na czwartek w niemieckiej Kolonii. Przechodzący koło katedry mężczyzna wziął nisko wiszące chmury za dym i zaalarmował straż pożarną. Wkrótce przed świątynię przyjechało ponad 30 wozów strażackich.

Kolońska katedra jest jednym z symboli nie tylko tego miasta w Nadrenii Północnej-Westfalii, ale również całych Niemiec. Rocznie odwiedza ją około 6 mln turystów i pielgrzymów. Jest to druga co do wysokości gotycka budowla sakralna na świecie (po katedrze w Ulm) i trzecia pod względem powierzchni. Jej budowa trwała z przerwami od 1248 roku ponad 600 lat.

 

ZOBACZ: Pożary w Australii. Zdjęcia satelitarne i wizualizacja ilustrująca zniszczenia [FOTOGALERIA]

Nic dziwnego, że strażacy potraktowali wiadomość o pożarze wyjątkowo poważnie. Krótko po 1.00 w nocy przed kościołem stanęło 31 wozów, a ponad 100 strażaków szukało źródeł ognia w wieżach i sklepieniu świątyni.

 


Na szczęście alarm okazał się fałszywy. Przechodzień, który zadzwonił po straż, wziął za dym, chmurę, która otaczała jedną z 157-metrowych wież.

- Chmura zawisła nad północną wieżą i z dołu do złudzenia przypominała kłęby dymu - powiedział rzecznik straży pożarnej w Kolonii Bernhard Swierzy. Akcja została zakończona po godzinie.

dk/luq/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie