Polacy potrzebują świeżego powietrza. Powinni kupować więcej nowych aut i nie wycinać filtrów DPF
Polska jest jednym z europejskich liderów pod względem zanieczyszczenia powietrza. Według przedstawicieli Polskiego Alarmu Smogowego, ten niechlubny rekord to efekt m.in. masowego importu do naszego kraju starych samochodów. Co roku nad Wisłę trafia nawet milion aut z zagranicy, a 60 proc. z nich to samochody z silnikami wysokoprężnymi, które najbardziej zanieczyszczają powietrze.
W transporcie samochodowym najpilniejsze działania w walce o czyste powietrze dotyczą ograniczenia ruchu aut najmocniej szkodzących środowisku. - Jak wskazują badania, najmocniej zanieczyszczają starsze samochody z silnikami diesla - przekonywał Bartosz Piłat, koordynator ds. transportu w Polskim Alarmie Smogowym.
- Nikt nie mówi tutaj o radykalnych działaniach, nikt nie mówi o tym, żeby Polacy nagle zaczęli kupować tylko i wyłącznie elektryczne samochody. Mówimy o tym, aby Polacy zaczęli kupować samochody z silnikami spełniającymi normy emisji spalin Euro 4, Euro 5, Euro 6 - tłumaczył w Polsat News Piłat.
- Pojazd wyprodukowany w 2012 roku z pewnością nie jest poza zasięgiem każdego Polaka, który naprawdę potrzebuje się poruszać - mówi Piłat.
Poniżej wykres pokazujący rzeczywistą emisję pyłu z samochodów z silnikiem diesla i benzynowym w zależności od klasy Euro samochodu
PAS
Konieczne są też rozwiązania, które ukrócą praktykę wycinania filtrów DPF
Kontrole dokonywane przez policję wskazują jednoznacznie, że liczba poruszających się po polskich drogach samochodów z niesprawnym układem wydechowym lub silnikiem emitującym znacznie ilości zanieczyszczeń jest duża.
W 2019 r. policja w czasie wyrywkowych kontroli zatrzymała blisko 8 tys. dowodów rejestracyjnych, ze względu na zły stan techniczny pojazdu - tylko w jednym tygodniu grudnia 2019 r. policjanci pod Warszawą zatrzymali ponad 2 tys. dowodów rejestracyjnych (co piątemu kontrolowanemu pojazdowi).
Wśród kolejnych niezbędnych działań są też zmiany w podatku akcyzowym - jego wysokość powinna być uzależniona od wieku samochodu, poziomu emisji spalin i rodzaju wykorzystywanego paliwa - podaje Polski Alarm Smogowy. W ten sposób zmniejszy się liczba importowanych używanych samochodów o wysokiej emisji zanieczyszczeń.
ZOBACZ: "Nawet śladowe ilości pestycydów ewidentnie zaburzają rozwój płodu" - prof. Januszewicz
Konieczne są też rozwiązania, które ukrócą praktykę wycinania filtrów DPF - informuje Polski Alarm Smogowy. Brakuje zakazu wykonywania takiej czynności przez mechaników. Jednym ze sposobów na eliminację tego zjawiska jest podniesienie norm emisji spalin, jakie muszą spełniać pojazdy w czasie obowiązkowego przeglądu technicznego. Wyniki pomiarów powinny być rejestrowane.
Wymiana "kopciuchów"
Jak przypomina Polski Alarm Smogowy, głównym źródłem zanieczyszczenia powietrza pozostaje w Polsce emisja z pieców w domach. Spalanie węgla i drewna odpowiada za niemal połowę emitowanego pyłu PM2,5 i prawie 80 proc. rakotwórczego benzo[a]pirenu.
Polski Alarm Smogowy wyliczył niedawno, że jeśli program walki ze smogiem i wymiana tak zwanych kopciuchów nie przyspieszą, to np. w Łodzi wymiana palenisk węglowych może potrwać jeszcze 120 lat.
Polski Alarm Smogowy przyznaje jednocześnie, że za emisję zanieczyszczeń pyłem PM2.5 transport drogowy odpowiada zaledwie w 10 proc.(dane z 2017 r.).
Czytaj więcej