Kierowca nie zatrzymał się przed przejściem. Pieszą wyrzuciło w powietrze [WIDEO]
Do groźnego wypadku doszło w Rumi (Pomorskie) na ul. Gdańskiej. Kierowca Toyoty Yaris prawdopodobnie nie ustąpił pierwszeństwa kobiecie przechodzącej przez przejście dla pieszych. Ranna 74-latka trafiła do szpitala. Według nieoficjalnych informacji reportera Polsat News, kobieta jest w śpiączce.
Do wypadku doszło ok. godz. 16 w piątek. Policja poinformowała o zdarzeniu w środę.
Kobieta została wyrzucona w powietrze
Moment wypadku został zarejestrowany przez kierowcę samochodu, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. Kierowca toyoty jadący z naprzeciwka nie zareagował w porę i uderzył w kobietę, która znajdowała się na pasach. Piesza została wyrzucona w powietrze.
ZOBACZ: Ze smartfonem bez ryzyka. Pierwsze takie przejścia dla pieszych w Warszawie
WIDEO: kierowca nie zatrzymał się przed przejściem. Wstrząsające nagranie z wypadku
Kobieta trafiła do szpitala w ciężkim stanie. Policjanci zatrzymali prawo jazdy 29-letniemu kierowcy. Śledczy zajmują się szczegółowym wyjaśnianiem okoliczności wypadku i proszą świadków o zgłaszanie się na komendę.
- Kobieta trafiła do szpitala z licznymi złamaniami. Nieoficjalnie mówi się, że jest w śpiączce - ustalił reporter Polsat News Piotr Mirowicz.
Policja apeluje o zachowanie ostrożności
"Kierowco - pamiętaj, że zbliżając się do przejścia dla pieszych należy zachować w tym rejonie szczególną ostrożność" - apelują policjanci z Wejherowa.
ZOBACZ: Ciężarówka staranowała szlabany i wjechała pod pociąg. Są ranni
Piesi przed wejściem na pasy są zobowiązani, aby spojrzeć najpierw w prawo, a następnie w lewo i znowu w prawo. W każdej sytuacji warto mieć na odzieży wierzchniej elementy odblaskowe.
"Poza terenem zabudowanym, każdy pieszy ma taki obowiązek. W przypadku przejść z sygnalizacją świetlną pieszy powinien także zawsze zachować czujność na drodze" - czytamy w komunikacie.
Czytaj więcej