"Camp Babeczka". Co jest w bazach USA zaatakowanych przez Iran. Wyjaśniamy [WIDEO]

W nocy z wtorku na środę amerykańska baza lotnicza Al Asad w pobliżu miasta Hit w środkowym Iraku oraz lotnisko wojskowe Irbilu w irackim Kurdystanie zostały ostrzelane pociskami wystrzelonymi z terytorium Iranu. Na obie bazy spadło co najmniej kilkanaście pocisków.

Irańska telewizja państwowa podała, że zginęło 80 "amerykańskich terrorystów". Źródła w Waszyngtonie nie potwierdziły doniesień odnoszących się do ewentualnych ofiar śmiertelnych i strat materialnych.

Kina, restauracje, baseny

Baza Al Asad jest jedną z najważniejszych i największych baz amerykańskich w Iraku. Ma strategiczne znaczenie - stacjonują w niej żołnierze Międzynarodowej Koalicji walczącej z Państwem Islamskim. Łącznie przebywa w niej stale ponad 1500 osób.

W bazie stacjonują m.in. polscy żołnierze, którzy według zapewnień Ministerstwa Obrony Narodowej nie ucierpieli w ataku.

Baza została zbudowana przez Irakijczyków w latach 80. Znajduje się na pustyni, 160 km od Bagdadu. Otaczają ją zarośla, skały i piasek.

ZOBACZ: "Co godzinę mamy raporty". Premier o sytuacji na Bliskim Wschodzie. Apeluje do opozycji

Baza Al Asad została przejęta przez Amerykanów podczas inwazji na Irak w 2003 roku. Po przejęciu Amerykanie przystosowali ją do swoich potrzeb. 

Amerykańscy żołnierze służący w tej bazie nieoficjalnie nazywają ją "Camp Cupcake" ("Baza Babeczka").

Określenie wzięło się stąd, że jest bardzo wygodna. Znajdują się tam kina, restauracje, baseny, a nawet dwie wewnętrzne trasy autobusowe.  

Na terenie bazy dla potrzeb amerykańskich żołnierzy zbudowano małe miasteczko, przypominające przedmieścia dużych miast w Stanach Zjednoczonych, aby żołnierze przebywający na misji czuli się maksymalnie komfortowo.

Baza niejednokrotnie była celem ataków bojowników Państwa Islamskiego. Kilka razy znacznie ucierpiała, jednak za każdym razem była odbudowywana.  

Baza szkoleniowa dla Iraku

Drugi z zaatakowanych przez Iran celów - baza Ibril - położona w północnym Iraku jest mniejsza od bazy Al Asad. Służy do celów szkoleniowych.

ZOBACZ: "Iran musiał odpowiedzieć na poczucie zranionej dumy. Nie upatrywałabym żadnej eskalacji"

Szkolą się w niej rekruci irackiej armii. Szkolenia prowadzone są przez Międzynarodową Koalicję. Również w tej bazie stacjonują żołnierze z Polski.

Oprócz Polaków i Amerykanów w bazie stacjonują również około 115 niemieckich żołnierzy. Cytowany przez agencję Reutera rzecznik Bundeswehry, zapewnił, że niemieccy żołnierze w Irbilu po ataku na bazę mają się dobrze.

WIDEO: Tragedia w Mławie. "Zanim runął strop, nie było żadnych ostrzeżeń"