Sobolewski: Grodzki leci do Brukseli dwoma samolotami. W jednym jego ego, w drugim on sam
- Dobrze, by Grodzki schował swoje duże ego - mówił w "Graffiti" szef komitetu wykonawczego PiS, poseł Krzysztof Sobolewski o działalności marszałka Senatu. - Grodzki spotkał się z ambasadorem Rosji wbrew sugestiom MSZ. Marszałek je zlekceważył, zaczął uprawiać własną politykę, a to jest na granicy złamania konstytucji - dodał.
- Niektórzy mówią, że marszałek Grodzki leci teraz do Brukseli dwoma samolotami. W jednym leci jego ego, w drugim on sam - powiedział gość Piotra Witwickiego odnosząc się do wizyty, którą marszałek Senatu ma złożyć 8 stycznia w Brukseli. Ma się tam pojawić na zaproszenie wiceszefowej KE i porozmawiać na temat uchwalonych niedawno ustaw sądowych.
- Szef MSZ jasno sugerował, żeby tego spotkania nie było. To zostało przez Grodzkiego zlekceważone - mówił Sobolewski pytany o grudniowe spotkanie marszałka Senatu z ambasadorem Rosji. - Pan marszałek zlekceważył to, zaczął uprawiać własną politykę, co jest na granicy złamania konstytucji - dodał polityk PiS. - Marszałek nie prowadzi polityki zagranicznej, politykę zagraniczną prowadzi prezydent i Rada Ministrów - wyjaśnił.
Sytuacja stawia Grodzkiego "w dwuznacznym świetle"
Zwrócił także uwagę, że chwilę po spotkaniu nastąpił atak prezydenta Władimira Putina na Polskę co stawia "w świetle co najmniej dwuznacznym pana marszałka Grodzkiego".
Prowadzący pytał o oczekiwania Sobolewskiego w związku z wizytą Komisji Weneckiej w Polsce. - Może przywiozą informację jak sytuacja w Wenecji, czy się poprawiła. Nie znam agendy, z tego co wiem, zapraszał ją marszałek Grodzki. Mam nadzieję, że znajdzie czas na to w swoim napiętym kalendarzu - powiedział w Polsat News.
Wideo: Sobolewski komentował aktywność ministra spraw zagranicznych ws. konfliktu na Bliskim Wschodzie, posiedzenie Rady Gabinetowej i Okrągły Stół w sprawie sądownictwa
"Próba politycznego grania sytuacją w wymiarze sprawiedliwości"
- Nie dostałem zaproszenia na okrągły stół ws. sytuacji w sądownictwie. Jeśli ktoś go zwołuje, widocznie dla tych, które to robią jest on potrzebny. To próba politycznego grania sytuacją w wymiarze sprawiedliwości. Tutaj trzeba systematycznego i ustawowego regulowania tego co mamy. Dlatego tutaj będzie okrągły stół, a my robimy swoje - mówił poseł PiS.
Zdaniem Sobolewskiego wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski wyszedł przed szereg mówiąc o tym, kto weźmie udział w okrągłym stole. - Wymieniono nazwiska osób, a z tego co wiem, to ze strony rządowej nikt nie bierze udziału, tak samo jak ze strony Zjednoczonej Prawicy - mówił gość "Graffiti".
ZOBACZ: Okrągły stół ws. wymiaru sprawiedliwości. Kto weźmie udział?
"Wszystkie osoby, siły i środki na wsparcie Dudy"
- Szanując zdanie Gowina, trudno by było znaleźć takie osoby, które nie są po którejś ze stron tego sporu - powiedział szef komitetu wykonawczego PiS odnosząc się do słów ministra nauki, który uznał "okrągły stół ws. sądownictwa za potrzebny". "Czekam na ruch bezstronnych autorytetów" - dodał wicepremier.
- Kolejne wybory przed nami. Jak tylko prezydent zgłosi oficjalnie chęć kandydowania, to wszystkie możliwe osoby, siły i środki będą poświęcone na wsparcie Andrzeja Dudy - mówił Sobolewski.
ZOBACZ: Nazywa się Duda i chce zostać prezydentem Polski
"To, że go nie widać, nie znaczy, że nie jest aktywny"
- To, że kogoś nie widać nie znaczy, że nic nie robi; że nie jest aktywny. Być może, że w związku sytuacją na świecie ma dużo zajęć, które wymagają, żeby nie było aktywności medialnej - mówił Sobolewski pytany o to czy widział ostatnio szefa MSZ.
- Czaputowicz pełni swoją funkcję w ramach ustawy. Nie jestem osobą, która ma być zadowolona lub nie z działalności ministra. Ma być skuteczny - dodał.
Poprzednie odcinki programu dostępne są tutaj.
Czytaj więcej