Australia odstrzeli 10 tys. wielbłądów. Bo za dużo piją
Władze w Australii Południowej zdecydowały się na zastrzelenie nawet 10 tysięcy wielbłądów. Według lokalnej ludności zwierzęta wypijają za dużo wody w regionie dotkniętym suszą. W dodatku, poszukując jej, niszczą gospodarstwa domowe. Decyzja rządzących budzi kontrowersje.
Profesjonalni strzelcy rozpoczną "akcję" w środę. Odstrzał odbędzie się z helikopterów.
Decyzja przywódców na ziemiach Anangu Pitjantjatjara Yankunytjatjara (APY) w północno-zachodniej części Australii Południowej (stanu graniczącego od wschodu z Nową Południową Walią) spotkała się z wątpliwościami wśród niektórych chrześcijańskich społeczności Aborygenów. Wielbłądy są tam uważane za święte, ze względu na ich biblijny związek z Bożym Narodzeniem. To na nich, by zobaczyć Jezusa, przybyło trzech mędrców.
5-dniowa operacja
Obawy dotyczące szkód i niebezpieczeństw powodowanych przez stada wielbłądów skłoniły liderów APY do wypracowania konsensusu w sprawie zabicia ssaków. Operacja zaplanowana jest na 5 dni. Departament stanu ds. środowiska i wody zapewni strzelcom lotniczym dwa czteromiejscowe lekkie śmigłowce Robinson R44.
W odległych i niedostępnych miejscach zabite ssaki pozostaną tam, gdzie padną. Tam, gdzie to możliwe, ich ciała zostaną zakopane lub spalone.
ZOBACZ: Polskie gwiazdy adoptują koale - ofiary pożarów w Australii
"Wchodzą do domów"
Mieszkańcy regionu skarżyli się, że wielbłądy wypijają za dużo wody w regionie dotkniętym suszą. Zwierzęta miały też demolować domy.
- Niszczą ogrodzenia i klimatyzatory sądząc, że jest tam woda. Wchodzą do domów - powiedziała "The Australian" Marita Baker, członek zarządu APY.
ZOBACZ: Koala zatrzymał rowerzystkę i wypił wodę z bidonów. Żar lał się z nieba
Wielbłądy, a dwutlenek węgla
Populacja wielbłądów na terytorium Australii pozostawiona bez kontroli podwajałaby się co 9 lat. Eksperci szacują, że milion tych dzikich ssaków emituje tonę dwutlenku węgla rocznie. To równowartość posiadania dodatkowych 400 000 samochodów na drodze.
Pierwszego wielbłąda sprowadzono do Australii w 1840 roku z Wysp Kanaryjskich. Następnie, zwierzęta importowano z Indii i Pakistanu.
Czytaj więcej