Mec. Dubois zapowiada zawiadomienia karne ws. pomówień prof. Grodzkiego i mówi o surowych karach
- Rada dla prokuratorów, żeby się wyspali, bo dostaną od nas trochę zadań do wykonania - powiedział w "Polityce na Ostro" mecenas Jacek Dubois odnosząc się do wtorkowej konferencji, na której marszałek Senatu Tomasz Grodzki ma odnieść się do pomówień jego osoby. Mecenas zapowiedział złożenie kilku zawiadomień o popełnieniu przestępstw, za które grożą wieloletnie kary pozbawienia wolności.
Gość Agnieszki Gozdyry, mecenas Jacek Dubois zaznaczył, że "rozprowadzacze plotek, pomówień, muszą zdawać sobie sprawę, do czego prowadzą". Miał na myśli m.in. sprawę rzekomego przyjmowania łapówek przez marszałka Senatu.
- Wykażemy jutro, że mamy do czynienia z kłamstwem, oszczerstwem, działaniem systemowym, mającym na celu wykluczenie najbardziej dziś chyba cenionego polityka z jego funkcji - mówił Dubois.
Dodał, że każde działanie ma swój skutek, a marszałek "zaczyna odbierać pierwsze groźby. Ostatnio z prof. Grodzkim skontaktował się "patriota", który powiedział, że nabije go na pal".
Rzekome łapówki
- W trakcie wizyty prof. Tomasz Grodzki zasugerował, że podejmie się operacji, ale to będzie kosztować - powiedziała Radiu Szczecin córka pacjenta operowanego w szpitalu. Kobieta jest jednym z głównych świadków w tej sprawie.
Radio Szczecin poinformowało, że dotarło do kolejnych osób, które oskarżają prof. Grodzkiego o to, że kiedy pracował jako lekarz, przyjmował łapówki.
"Polityczna nagonka"
- To są absurdy. Bardzo łatwo na każdego lekarza rzucić podejrzenie. Ja odbieram to jako nagonkę polityczną - mówił w Polsat News Grodzki.
ZOBACZ: Radio Szczecin: dali 5 tys. zł za lepszą opiekę w szpitalu prof. Grodzkiego
"Będziemy stawiać poważne zarzuty"
- Za te działania, co do których składamy zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, są wieloletnie kary pozbawienia wolności, ponieważ będziemy stawiać poważne zarzuty - zaznaczył Dubois w poniedziałkowej "Polityce na Ostro".
- Poradziłem marszałkowi, żeby robił swoje, a oszczercami zajmą się prawnicy. Skończył się okres kanikuły i bierzemy się do roboty. Powie: zostałem zniesławiony, próbowano w sposób niegodny dokonać na mnie egzekucji politycznej, ale ja jestem wojownikiem i to się nie uda - podkreślił mecenas, tym samym zapowiadając wtorkową konferencję z jego udziałem.
WIDEO: Mecenas Dubois w "Polityce na Ostro"
Czytaj więcej