Chiny zaoferowały wojskowe wsparcie dla Iraku
- Chiny mogą udzielić pomocy wojskowej dla Iraku - powiedział chiński ambasador w Bagdadzie Zhang Tao premierowi Adilowi Abdulowi al-Mahdiemu. Wcześniej Pekin skrytykował Waszyngton za zabicie irańskiego generała Kasema Sulejmaniego i zaostrzenie napięć na Bliskim Wschodzie. - Waszyngton postępuje wbrew normom stosunków międzynarodowych - powiedział Geng Shuang, rzecznik chińskiego MSZ.
O propozycji Chińskiej Republiki Ludowej dla Iraku poinformowało Rudaw English. Portal zamieścił też zdjęcie z poniedziałkowego spotkania przedstawicieli obu krajów.
#BREAKING: Iraq’s Prime Minister Adil Abdul al-Mahdi receives China’s ambassador to Iraq, Zhang Tao conveyed Beijing’s readiness to provide military assistance. pic.twitter.com/LAeroyAJ47
— Rudaw English (@RudawEnglish) January 6, 2020
"Działania USA niezgodne z podstawowymi normami stosunków międzynarodowych"
Tego samego dnia Geng Shuang, szef chińskiego resortu spraw zagranicznych, wezwał Stany Zjednoczone, "aby nie nadużywały siły". Zaapelował też do zaangażowanych w konflikt na Bliskim Wschodzie o "powściągliwość,aby uniknąć pogorszenia sytuacji".
ZOBACZ: Sekretarz generalny NATO: popieramy kontynuowanie misji szkoleniowej w Iraku
- Ryzykowne działania militarne podjęte przez USA w ostatnich dniach nie są zgodne z podstawowymi normami stosunków międzynarodowych - dodał Geng.
Chiny nie chcą amerykańskich sankcji na Irak
Parlament Iraku uchwalił w niedzielę rezolucję wzywającą rząd do podjęcia działań zmierzających do zakończenia obecności w tym kraju zagranicznych żołnierzy. Wcześniej podobne działania zarekomendował premier Adel Abdul Mahdi.
ZOBACZ: Irak chce, by wojska USA wycofały się kraju
- Bez względu na wewnętrzne i zewnętrzne trudności, z którymi możemy się mierzyć, to najlepsze dla Iraku ze względów zasadniczych i praktycznych - zapewnił szef irackiego rządu.
Chiny przeciw "nierozważnemu stosowaniu sankcji"
Kilka godzin później prezydent USA powiedział, że "nie wyjdziemy z Iraku, chyba że Bagdad nam zapłaci za budowę bazy". - Kosztowała miliardy dolarów, na długo przede mną - oświadczył Donald Trump, co w poniedziałek również spotkało się z reakcją Pekinu.
- Chiny konsekwentnie przeciwstawiają się nierozważnemu stosowaniu sankcji lub grożeniu nimi - powiedział Geng.
Chiński minister dodał, że jego państwo życzyłoby sobie, "aby zaangażowane państwa, a zwłaszcza wielkie państwa leżące poza regionem mogły zrobić coś więcej na rzecz pokoju na Bliskim Wschodzie oraz pokoju i stabilizacji, a także unikały podejmowania kroków prowadzących do eskalacji napięć".
Czytaj więcej