Bracia w wieku 9 i 10 lat prowadzili... nielegalny bar na Sycylii. Lokal zamknęła już policja
Dwaj bracia w wieku 9 i 10 lat prowadzili nielegalny bar z salonem gier w Katanii na Sycylii. Odkrycia tego dokonała policja, która zamknęła i skonfiskowała lokal. Zarzuty postawiono ojcu i starszemu bratu chłopców, którzy pracowali gdzie indziej.
Dzieci zamiast chodzić do szkoły zajmowały się sprzedażą alkoholu, a także fajerwerków zabronionych dla osób poniżej 18 lat - podała włoska prasa. Jak zaznaczył dziennik "Corriere della Sera", w przypadku tej "smutnej i dramatycznej" historii, "rzeczywistość przekroczyła wszelką fantazję". Miało to miejsce, dodała gazeta, w jednym z głównych miast południa Włoch.
ZOBACZ: 13-latek miał 3,7 promila. Znaleźli go koledzy na osiedlowej ławce
Nielegalny lokal, w którym pracowali bracia, znajdował się w budynku zbudowanym bez pozwolenia na gruncie należącym do miasta w peryferyjnej dzielnicy Librino. Występuje tam poważny problem przestępczości, również mafijnej, wysokiego bezrobocia oraz trudnej sytuacji dzieci i młodzieży.
ZOBACZ: 8-latka zastrzeliła wielkiego łosia z karabinu. Dumny ojciec pokazał zdjęcia
Kiedy policjanci weszli do lokalu, jeden z braci odpalił w środku fajerwerki, by ich wystraszyć.
Ich ojcu i pełnoletniemu bratu postawiono zarzuty czerpania korzyści z pracy nieletnich, a także między innymi nielegalnej sprzedaży materiałów pirotechnicznych.
Czytaj więcej