Pożar w niemieckim zoo. W sylwestrową noc spłonęło trzydzieści małp
Trzydzieści małp spłonęło żywcem w niemieckim Krefeld. Ogień doszczętnie zniszczył małpiarnię w tamtejszym zoo. Cudem ocalały dwa szympansy. Straż pożarna wyraziła przypuszczenie, że przyczyną pożaru mogły być sylwestrowe race lub chińskie lampiony, które spadły na obiekt. Na policję zgłosiły się osoby, które twierdzą, że to ich lampion wywołał pożar.
W małpiarni bytowały osobniki rzadkich gatunków małp człekokształtnych, a wśród nich orangutany, szympansy i goryle.
Zginął najstarszy goryl w Europie
Żywcem spłonął m.in. najstarszy goryl w Europie. Samiec o imieniu Massa miał 47 lat.
Ogród zoologiczny, w którym doszło do pożaru podziękował za wsparcie, docierające m.in. za pośrednictwem mediów społecznościowych. Zoo poinformowało również o zorganizowanej zbiórce na odbudowę małpiarni.
Race lub lampiony
Przyczyna pożaru na razie nie jest znana. Straż pożarna przypuszcza, że ogień mogła wzniecić sylwestrowa raca albo chińskie lampiony, które tego dnia unosiły się w powietrzu.
ZOBACZ: Mandat, grzywna, więzienie. Przeczytaj, zanim odpalisz fajerwerki
Policja zabezpieczyła resztki trzech takich lamp. Jedna z nich leżała na dachu budynku.
#Polizei #Krefeld ist tief betroffen. Im Affenhaus im #Zoo hat es einen schlimmen Brand gegeben. Die Ursache ist noch nicht klar. Viele Tiere sind gestorben. Die Kripo hat die Ermittlungen aufgenommen. Hinweise bitte an 021516340. Wir informieren, wenn es neue Infos gibt.
— Polizei NRW KR (@polizei_nrw_kr) January 1, 2020
Policja: zgłosili się sami
Domniemani sprawcy sami zgłosili się na policję.
"Zostali przesłuchani i ich zeznania będą poddane weryfikacji" - oświadczył przedstawiciel władz śledczych. Ponieważ potrwa to kilka dni, policja nie zamierza na razie podawać jakichkolwiek dalszych informacji na temat całego wydarzenia.
Śledczy badają m.in. wątek odręcznie napisanych kartek przyczepionych do wypalonych lampionów.
Tego rodzaju przedmiotów nie wolno w Niemczech sprzedawać.
Czytaj więcej