Władimir Putin złożył noworoczne życzenia. Andrzej Duda pominięty
Kreml nie przesłał życzeń noworocznych prezydentom m.in. Polski, Ukrainy, Gruzji, Litwy, Łotwy, Estonii - zauważyła rosyjska gazeta "Kommiersant".
Na stronie internetowej Kremla opublikowano listę adresatów noworocznych życzeń. Są wśród nich przedstawiciele władz 41 państw, m.in. kanclerz Niemiec Angela Merkel, prezydenci USA, Francji, Turcji, Donald Trump, Emmanuel Macron i Recep Tayyip Erdogan, przywódca Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinping, brytyjski premier Boris Johnson, przywódcy Syrii i Wenezueli Baszar el-Asad i Nicolas Maduro, prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka, a nawet papież Benedykt XVI.
Możliwe rozszerzenie listy
Życzenia od prezydenta Rosji otrzymali również były premier były premier Włoch Silvio Berlusconi, były kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder, były prezydent USA George W. Bush, były prezydent Francji Nicolas Sarkozy i były szef Komisji Europejskiej Romano Prodi.
Wśród adresatów życzeń znaleźli się również przywódcy nieuznawanych republik Abchazji i Osetii Płd.
ZOBACZ: "Próba osłabienia Polski na forum międzynarodowym". Prof. Kleiber o słowach Putina
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow w rozmowie z dziennikarzami nie wykluczył jednak rozszerzenia tej listy.
Brak życzeń dla Polski może mieć związek z napiętą w ostatnich dniach sytuacją między oboma krajami.
Napięcie na linii Polska - Rosja
W ubiegłym tygodniu prezydent Rosji skrytykował wrześniową rezolucję Parlamentu Europejskiego dotyczącą wybuchu II wojny światowej. Putin wyraził m.in. ocenę, że przyczyną II wojny światowej był nie pakt Ribbentrop-Mołotow, a pakt monachijski z 1938 r. Podkreślił też wykorzystanie przez Polskę układu z Monachium do realizacji roszczeń terytorialnych dotyczących Zaolzia. Przekonywał m.in., że we wrześniu 1939 r. Armia Czerwona w Brześciu nie walczyła z Polakami i w tym kontekście "niczego Polsce Związek Radziecki w istocie nie odbierał".
ZOBACZ: "Łajdak, antysemicka świnia". Putin ostro o b. ambasadorze RP w Niemczech
Putin sformułował też zarzuty wobec przedwojennego polskiego ambasadora w Niemczech Józefa Lipskiego, który - według rosyjskiego prezydenta - miał obiecywać postawienie w Warszawie pomnika Hitlerowi, jeśli wysłałby on polskich Żydów na zagładę do Afryki. - Łajdak, antysemicka świnia, inaczej powiedzieć się nie da. W pełni solidaryzował się on (Lipski - red.) z Hitlerem w jego antysemickim nastawieniu i, co więcej, obiecywał wystawić mu w Warszawie pomnik za niegodziwości wobec narodu żydowskiego - mówił Putin, uczestnicząc w posiedzeniu kolegium kierowniczego resortu obrony Rosji.