Pijany kierowca i czołowe zderzenie. "Cud, że nikt nie zginął" [WIDEO]
Pod Poznaniem doszło do zderzenia trzech samochodów osobowych. Dwie osoby zostały ciężko ranne. Sprawca wypadku był pijany - miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie. Wielkopolska policja opublikowała w mediach społecznościowych nagranie z wypadku.
Do wypadku doszło w poniedziałek po godz. 14 na drodze krajowej nr 5 w pomiędzy Trzebawiem a Rosnówkiem (Wielkopolskie). Jeden z kierowców nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył czołowo w nadjeżdżającego fiata.
Siła uderzenia była tak duża, że oba samochody dosłownie wyleciały z drogi, zahaczając o trzecie auto, które również ucierpiało w wypadku.
Dwie osoby ciężko ranne
Moment zderzenia nagrał jeden ze świadków. "Taki jest efekt prawie 2 promili za kierownicą. To cud, że dziś na DK5 w Rosnówku nikt nie zginął" - napisali policjanci z Wielkopolski, którzy upublicznili nagranie w mediach społecznościowych.
Taki jest efekt prawie 2 promili za kierownicą. To cud, że dziś na DK5 w Rosnówku nikt nie zginął. Policjanci mają pełne ręce roboty. #drogówkapoznań pic.twitter.com/zALcvoDhvz
— WielkopolskaPolicja (@PolicjaWlkp) 30 grudnia 2019
W wyniku wypadku ciężko ranne zostały dwie osoby jadące fiatem. Zakleszczonym w pojazdach kierowcom pomogli strażacy.
Poszkodowani zostali zabrani do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Więcej "szczęścia" miał inny kierowca, którego szaleńczą jazdę w porę udaremnili policjanci z częstochowskiej grupy "SPEED". Kierujący osobową skodą jadąc drogą krajową nr 1 w rejonie Bogusławic (Śląskie) przekroczył dopuszczalną prędkość aż o 113 km/h!
39-latek na ograniczeniu do 60 km/h pędził z prędkością ponad 170 km/h.
Spotkanie z policjantami skończyło się dla pirata drogowego 500-złotowym mandatem oraz 10 punktami karnymi.
Czytaj więcej