Kobieta przyciągnęła do siebie papieża. Franciszek musiał użyć siły, by się oswobodzić [WIDEO]

Świat
Kobieta przyciągnęła do siebie papieża. Franciszek musiał użyć siły, by się oswobodzić [WIDEO]
Reuters
Jedna z kobiet chwyciła papieża Franciszka za dłoń i mocno przyciągnęła do siebie

Wyraźnie oburzony papież Franciszek musiał wyrwać dłoń z uścisku jednej z pielgrzymujących kobiet. Nagły gest i próba przyciągnięcia do siebie zaskoczyła Ojca świętego. Kobieta uczyniła znak krzyża, nie było jasne, co powiedziała - podaje Reuters.

W ostatnim dniu roku papież Franciszek po odprawieniu nieszporów w bazylice watykańskiej udał się na plac Świętego Piotra, by zobaczyć stojącą tam szopkę. Powitały go setki ludzi, których błogosławił i wymieniał z nimi noworoczne życzenia.

 

Na nagraniu widać jak w pewnym momencie jedna z kobieta, która znajdowała się za barierką ochronną chwyciła papieża za dłoń i przyciągnęła go w swoją stronę. Na twarzy Franciszka widać ból, następnie Ojciec święty wyrywa się z uścisku kobiety i odchodzi. 

 

Wideo: na gest kobiety musiał zareagować sam papież Franciszek 

 

  

 

Tradycja sylwestrowych wieczorów

 

Spotkanie papieża z osobami zebranymi na placu Świętego Piotra to już tradycja sylwestrowych wieczorów w Watykanie i ostatnie w roku wydarzenie z jego udziałem.

 

ZOBACZ: Historyczna decyzja dla ofiar molestowania. Franciszek zniósł "tajemnicę papieską"

 

Po odprawieniu w bazylice nieszporów za kończący się rok Franciszek poszedł na plac, by zobaczyć odsłoniętą tam 5 grudnia szopkę. Została wykonana niemal w całości z drewna i jest darem osady Scurelle z Trydentu-Górnej Adygi, czyli terenów na północy Włoch zniszczonych jesienią 2018 roku w wyniku katastrofalnych burz i huraganowych wiatrów.

 

Tłem żłóbka są pnie i pozostałości drzew z lasów, które ucierpiały w żywiole.

 

Papież obejrzał szopkę 

 

Franciszek obejrzał szopkę, przed którą stał dłuższą chwilę.

 

ZOBACZ: Papież Franciszek wysłał telegram do Andrzeja Dudy

 

Obszedł też dużą część placu wokół niej, gdzie powitały go setki rzymian, turystów, przedstawicieli duchowieństwa. Papież błogosławił wszystkich, odwzajemniał składane mu życzenia, rozmawiał z dziećmi i żartował z nimi.

 

Obok szopki stoi 26-metrowy, stuletni świerk czerwony przywieziony z miejscowości Rotzo na płaskowyżu Asiago koło Vicenzy w regionie Wenecja Euganejska, również z terenów zeszłorocznego kataklizmu.

msl/ Reuters, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie