Babcia jako "stara ekologiczna świnia''. Piosenka z udziałem dzieci wywołała skandal w Niemczech

Świat
Babcia jako "stara ekologiczna świnia''. Piosenka z udziałem dzieci wywołała skandal w Niemczech
Twitter.com/@marioderheide
Nagranie, które wywołało skandal w przestrzeni publicznej, zostało opublikowane na facebookowym profilu stacji WDR

Miała być satyrą, a wywołała skandal. Do tego stopnia, że niemiecka rozgłośnia publiczna WDR usunęła piosenkę z sieci. Utwór wykonywany przez dziecięcy chór wywołał oburzenie, ponieważ babcia została w nim nazwana "starą ekologiczną świnią''.

Piosenka jest przeróbką utworu "Moja babcia jeździ motocyklem po kurniku". Nagranie, które wywołało skandal w przestrzeni publicznej, zostało opublikowane na facebookowym profilu stacji WDR.

 

Babcia z piekła rodem 

 

W zamieszczonym filmie dzieci śpiewały m.in., że bohaterka utworu podczas jazdy po kurniku zużywa "tysiące litrów benzyny każdego miesiąca".

 

"Podjeżdża do lekarza SUV-em, przejeżdżając po drodze dwóch dziadków z chodzikiem. Moja babcia to stara ekologiczna świnia" - śpiewali mali chórzyści.

 

 

"Nie darujemy wam tego" - brzmi ostrzeżenie w języku angielskim, jakie pada pod koniec utworu. Jest to nawiązanie do wystąpienia Grety Thunberg, które nastoletnia ekolożka, wygłosiła podczas szczytu klimatycznego ONZ. 

 

ZOBACZ: Greta Thunberg sprawi, że poczujesz się winny. "How dare you?"

 

Media społecznościowe zalała krytyka 

 

Nagranie odbiło się w sieci szerokim echem. Na swoim twitterowym profilu odniósł się do niego m.in. jeden z niemieckich satyryków Jan Böhmermann.

 

"Kto codziennie smaży tanie mięso z dyskontu, jest ekologiczną świnią" - pisze Böhmermann. 

 

 

"Nie do zniesienia jest, że obraża się do żywego starych ludzi, usiłując to zalegalizować jako satyrę" - brzmi jeden z komentarzy przytoczonych przez Deutsche Welle.

 

Dodatkowo, wiele osób zarzuca stacji, że wykorzystała dzieci w instrumentalny sposób.

 

Chodzi o "wyostrzenie tematu"

 

"Tu nie chodzi o dziennikarski komentarz, lecz o wyostrzenie tematu" - napisało WDR, odnosząc się do zamieszania związanego z przeróbką piosenki z udziałem dzieci. W tym przypadku chodziło akurat o odniesienie do dyskusji klimatycznej. 

 

Stacja stwierdziła, że zarzuty, jakie padły ze strony komentujących, m.in. dotyczącze wykorzystywania dzieci, skłoniły ją do tego, by usunąć nagranie.

 

W związku z reakcjami, jakie wywołała przeróbka z udziałem dziecięcego chóru, stacja radiowa WDR2 zorganizowała specjalną audycję z udziałem słuchaczy. Podczas programu mogli przedstawić swoje komentarze oraz pytania. 

ms/luq/ dw.com
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie