Kradzież skarbony i dewastacja w kościele. Wandalizm w Boże Narodzenie
W czasie świąt z tymczasowej kaplicy w Gorzowie Wielkopolskim (woj. lubuskie) ktoś ukradł skarbonę z datkami na remont katedry. Nie wiadomo, ile pieniędzy zniknęło. W pobliskim Jeninie prawdopodobnie grupa osób zniszczyła drzwi kościoła. Próbowała też podpalić ławkę i sprofanowała krzyże. W obu przypadkach policja szuka sprawców.
Jedna z trzech skarbon ustawionych w tymczasowej kaplicy parafii katedralnej w Gorzowie Wielkopolskim zniknęła w środę, 25 grudnia podczas mszy świętej. Mężczyznę w zielonej kurtce, który miał się z nią siłować zauważyła dziewczynka, która na mszy była z mamą.
Złodziejowi jednak udało się wynieść skarbonę z kaplicy, włamać się do niej i opróżnić. Pustą porzucił w krzakach. Nie wiadomo, ile pieniędzy zginęło. W skarbonie były datki na remont zniszczonej w pożarze katedry.
ZOBACZ: Zatrucia czadem na mszy świętej. 21 osób w szpitalu
O sprawie została zawiadomiona policja. Funkcjonariusze zabezpieczyli ślady, ale nie udało im się jeszcze zatrzymać sprawcy. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Zniszczone krzyże, podpalona ławka
Do profanacji kościoła doszło tego samego dnia w Jeninie. Prawdopodobnie grupa młodych osób uszkodziła drzwi kościoła i włamała się do środka, gdzie zniszczyła trzy krzyże, próbowała podpalić ławkę i stolik z prasą.
Sprawców poszukiwali policjanci z psami tropiącymi, ale do tej pory nie udało się ich namierzyć.
Czytaj więcej