Prawie 3/4 Polaków ma w sobie coś z Grincha. Dlaczego męczymy się przy wigilijnym stole?
Tylko 27 proc. Polaków deklaruje odczuwanie pozytywnych emocji w związku z przygotowaniami do świąt Bożego Narodzenia. Większość z nas nie lubi tłoku w sklepach, niewygodnych pytań przy stole i wyrzutów sumienia związanych z obżarstwem.
Badanie "Emocje Polaków podczas Świąt" rysuje nasz wizerunek, jako narodu zestresowanego i przytłoczonego przedświąteczną gonitwą. Stres lub zdenerwowanie to dominujące emocje, jakie w związku z przygotowaniami odczuwa aż 73 proc. respondentów.
Najmniej zmartwień przysparza nam ubieranie choinki. Tylko 25 proc. badanych wskazało, że odczuwa przy tym złość lub zdenerwowanie. W większości towarzyszą nam emocje pozytywne: pogoda ducha lub wzruszenie.
Kłopotliwe prezenty
Psychicznie obciąża nas także wręczanie prezentów: 40 proc. badanych odczuwa stres lub zakłopotanie w związku z niepewnością, czy prezent jest trafiony. Dla porównania - podekscytowanie podczas wręczania świątecznych upominków czuje 37 proc. z nas.
Otrzymywanie podarunków należy natomiast do doświadczeń pozytywnych. 79 proc. respondentów doznaje wzruszenia, szczęścia lub poczucia docenienia - nawet wtedy, kiedy prezent nie jest trafiony, ale widzimy staranie i dobre chęci osoby obdarowującej. Jednak tylko 30 proc. zadeklarowało, że zdarzyło im się otrzymać w przeszłości prezent marzeń.
ZOBACZ: Rodziny pobierające 500+ wydadzą na święta nawet 200 złotych więcej
Zaskakujące w tym kontekście mogą się wydawać deklaracje dotyczące tego, czy wolimy kupować, czy otrzymywać prezenty. 58 proc. badanych stwierdziło, że woli ich kupowanie - choć już wręczanie wiąże się ze stresem. Grupa tej samej wielkości przyznaje, że co najmniej raz odczuwała wstyd spowodowany wręczanym komuś podarunkiem.
Wigilia: zazdrość, napięcia, niepewność
Czego najbardziej nie lubimy podczas wigilii Bożego Narodzenia? Nerwowych przygotowań - takiej odpowiedzi udzieliło 43 proc. badanych. Oprócz wspomnianych już kwestii związanych z prezentami, na kolejnych pozycjach uplasowały się: zazdrość i kłótnie przy stole (14 proc.), niepewność co do tego, czy goście będą zadowoleni z przygotowanych potraw (7 proc.), a także napięcia związane ze składaniem życzeń (5 proc.).
ZOBACZ: Zakupy świąteczne 2019. Ile Polacy wydadzą w tym roku na prezenty?
Co do życzeń - aż 85 proc. z nas nie lubi ich składać. Często towarzyszy nam poczucie, że nie wiemy, jak wyjść poza banał i sformułować je w oryginalny sposób. 5 proc. badanych natomiast odczuwa moment dzielenia się opłatkiem jako intymną chwilę z bliską osobą i możliwość szczerego wyrażenia wdzięczności.
Co psuje nam święta?
Największą przeszkodą w spokojnym przeżywaniu "gwiazdki" jest dla nas szaleństwo, jakie panuje w sklepach (37 proc.). Na kolejnych miejscach wymieniamy niewygodne pytania i rozmowy o polityce przy wigilijnym stole - odpowiednio 24 i 20 proc. odpowiedzi.
12 proc. badanych odczuwa wyrzuty sumienia z powodu świątecznego obżarstwa, a 7 proc. zafrasowanie z powodu podsumowania mijającego roku.
ZOBACZ: Susza zabija polskie choinki
Największa frustracja płynie z kolei ze świadomości, że podczas świąt nie powinniśmy się denerwować. Powoduje to w nas nieprzerwaną potrzebę kontrolowania emocji, wskutek czego nieustannie skupiamy się na stresie i zniecierpliwieniu.
Co z tą "świąteczną atmosferą"?
Na pytanie o pozytywne emocje związane z przeżywaniem świąt, respondenci wskazywali najczęściej… niecierpliwość związaną z oczekiwaniem na świąteczną atmosferę. Poprzednie pytania pokazują jednak, że "świąteczna atmosfera" jest najczęściej przesiąknięta pośpiechem, nerwami i potrzebą spełniania oczekiwań otoczenia.
Tylko 17 proc. badanych cieszy się przede wszystkim z rodzinnej wieczerzy, a 13 proc. - ze wspólnego śpiewania kolęd.
ZOBACZ: "Piernikowanie - świąteczne pomaganie". Fundacja Polsat dla Domowego Hospicjum "Promyczek"
Badanie zostało przeprowadzone na portalu prezentmarzen.pl w formie ankiety online. Wypełniło ją ponad 1000 respondentów.
Czytaj więcej