Górnicy z Wieliczki powitali już nowonarodzonego Jezusa. Na głębokości 101 metrów
Porankiem we wtorek górnicy z Kopalni Soli "Wieliczka" jako pierwsi w Polsce powitali Jezusa. Zgodnie z tradycją podziemna Pasterka odbyła się w kaplicy św. Kingi 101 m pod ziemią. Uczestniczyło w niej 650 osób.
Msza w Wigilię Bożego narodzenia poranku jest górniczą tradycją - kiedyś udawali się na nią wspólnie górnicy kończący pracę o godz. 6:00 i ci, którzy wtedy ją rozpoczynali. Nie prowadzono tego dnia pod ziemią ciężkich prac. Obecnie Msza odprawiana jest nieco później (o 7:30). Górnicy zjeżdżają na nią w galowych mundurach, często z rodzinami i do wspólnej modlitwy zapraszają wszystkich, którzy świętowanie Bożego Narodzenia chcą rozpocząć w zabytkowej kopalni.
Wigilijny poranek w podziemnej kaplicy
Tegorocznej Pasterce przewodniczył ks. dr Wojciech Olszowski - proboszcz parafii św. Klemensa w Wieliczce. Atmosfera mszy jest wyjątkowa: uczestników otaczają rzeźby i płaskorzeźby wykute w soli, opowiadające o życiu Chrystusa od narodzin po Zmartwychwstanie. Obok modlitwy jest czas na wspólne kolędowanie i łamanie się opłatkiem.
ZOBACZ: "To czas wybaczania sobie nawzajem"- życzenia od premiera Morawieckiego
- To wszystko sprawia, że wielu pracowników Kopalni Soli "Wieliczka" nie wyobraża sobie wigilijnego poranka inaczej niż w podziemnej kaplicy św. Kingi. Niektórzy są na niej co roku, od ponad 20 lat - zauważała Monika Szczepa, rzeczniczka prasowa Kopalnia Soli "Wieliczka" S.A.
W Kaplicy św. Kingi znajduje się szopka. Widnieje ona na północnym ociosie (ścianie) kaplicy. W roku 1903 Józef Markowski, wielicki górnik, artysta-samouk, umieścił w stajence pierwsze drewniane figurki. Kolejne pojawiły się w roku 1920. Dziś w szopce znajdują się rzeźby z soli - wykonał je inny utalentowany górnik Mieczysław Kluzek.
Msza w 1698 r. na głębokości 64 m
Podziemne pasterki odbywają się również w wigilijny poranek w kopalni soli w Bochni. Tradycja podziemnych pasterek sięga tam 1865 r., kiedy poświęcono podziemną kaplicę i nadano jej imię bł. Kingi. Po przerwie spowodowanej wybuchem II wojny i czasami komunistycznymi na nowo zaczęły być odprawiane w 1980 r. Po kanonizacji św. Kingi w 1999 r. pasterki w kopalni odprawiane są przy ołtarzu, przy którym w Starym Sączu Jan Paweł II kanonizował bł. Kingę.
Ponieważ bocheńska kaplica św. Kingi może pomieścić tylko 300 osób, a chętnych zawsze jest więcej, w wigilię organizowane są dwie pasterki - rano i przed południem. Dochód z odpłatnych zaproszeń tradycyjnie przeznaczany jest na cele charytatywne.
ZOBACZ: "Boże Narodzenie pozwala na nowo odkryć bliskość Boga". Życzenia przewodniczącego KEP
W wyniku I rozbioru Polski wielicką kopalnię przejęli Austriacy. Nowy zarząd zakazał codziennych nabożeństw. Jednak nawet tak restrykcyjne prawa dopuszczały w podziemnej Wieliczce wyjątki – Msze św. można było celebrować np. z okazji rocznic cesarskich wizyt w salinie, a także w Wigilię Bożego Narodzenia.
Kopalnie na liście UNESCO
Wielicka kopalnia w 1978 r. została wpisana na I Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO. W czerwcu 2013 na listę UNESCO została także wpisana kopalnia soli w Bochni razem z Zamkiem Żupnym w Wieliczce. W ten sposób na liście jako "Królewskie Kopalnie Soli w Wieliczce i Bochni" znalazły się wszystkie trzy obiekty związane z historycznym wydobyciem soli w Małopolsce.
Obiekty te razem z warzelniami i składami soli tworzyły powstałe pod koniec XIII w. przedsiębiorstwo królewskie Żupy Krakowskie. Przedsiębiorstwo działało w tej formie przez blisko 500 lat, aż do pierwszego rozbioru Polski w r. 1772. Żupa krakowska była największym w dawnej Rzeczypospolitej zakładem przemysłowym i jednym z największych w Europie.
Czytaj więcej