Nowa fala uchodźców dotrze do Europy? Prezydent Turcji ostrzega
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan ostrzegł Europę przed "nową falą uchodźców". Erdogan powiedział w niedzielę w Stambule, że ponad 80 tys. ludzi już ucieka z ogarniętej walkami syryjskiej prowincji Idlib w kierunku granicy z Turcją. - Negatywne skutki tej sytuacji odczuje cała Europa, a zwłaszcza Grecja - ostrzegł przed powtórzeniem kryzysu migracyjnego z 2015 roku.
Od początku grudnia siły reżimu prezydenta Baszara el-Asada i lotnictwo rosyjskie nasiliły ataki na kontrolowaną przez dżihadystów prowincję Idlib na północny zachodzie Syrii.
Erdogan podkreślił, że jego kraj nie jest w stanie sam poradzić sobie z kolejnym napływem tysięcy uchodźców z Syrii.
- Negatywne skutki tej sytuacji odczuje cała Europa, a zwłaszcza Grecja - ostrzegł turecki prezydent.
Jest on przekonany, że powtórzy się kryzys migracyjny z 2015 roku. Dodał, że napływ uchodźców może powstrzymać jedynie przerwanie eskalacji przemocy w prowincji Idlib.
Władze w Ankarze twierdzą, że dotąd przyjęły już 3,7 mln uchodźców z Syrii. Erdogan domaga się w związku z tym od Unii Europejskiej znacznie większego wsparcia niż to było ustalone w porozumieniu z UE z 2016 roku.
Wielokrotnie także groził otwarciem granic dla uchodźców zmierzających w kierunku innych państw Europy.
Czytaj więcej
Komentarze