Halny pędził 176 km/h. Są ranni, powalone drzewa i uszkodzone dachy

Polska
Halny pędził 176 km/h. Są ranni, powalone drzewa i uszkodzone dachy
PAP/Józef Niedziałek
Silne podmuchy halnego m.in. przewróciły choinkę stojącą na Krupówkach. Służby musiały pomóc rannym przechodniom

- Prędkość nawet 176 km na godzinę osiągał wiatr halny wiejący w nocy z piątku na sobotę w Tatrach – powiedział dyżurny Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego. Strażacy z Zakopanego zanotowali niemal 50 zdarzeń, głównie związanych z powalonymi drzewami. Jedno z nich spadło na przechodniów spacerujących Krupówkami. Z silnym wiatrem zmierzyły się również bieszczadzkie służby.

20-metrowe świąteczne drzewo na zakopiańskich Krupówkach runęło pod naporem wiatru. - Było to najpoważniejsze zdarzenie w nocy z piątku na sobotę - powiedział dyżurny tamtejszej straży pożarnej.

 

Choinka spadła na przechodniów. Dwie kobiety zostały ranne, w tym jedna ciężko. Z otwartym złamaniem nogi trafiła do zakopiańskiego szpitala. Poszkodowana to 60-letnia turystka z Węgier.

 

ZOBACZ: Halny przewrócił choinkę na Krupówkach. Są poszkodowani

 

Jest dochodzenie policji ws. choinki na Krupówkach

 

Policja bada, dlaczego drzewo w Zakopanem złamało się.

 

- Będziemy sprawdzać, czy zawiodły zabezpieczenia mające utrzymać choinkę w pionie, czy wiatr halny był aż tak silny, że zerwał zabezpieczające linki, czy może ktoś nie dopatrzył procedur bezpieczeństwa - powiedział Roman Wieczorek, rzecznik zakopiańskiej komendy.

 

Zawalone drzewo zablokowało też drogę prowadzącą na Wierch Poroniec. Interweniowali tam strażacy z Bukowiny Tatrzańskiej. 

 

 

Nie było przejścia na wielu szlakach

 

Od rana w sobotę pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego usuwają ze szlaków powalone drzewa, m.in. w dolinach Chochołowskiej i Kościeliskiej. Podobnie jest u wejścia do doliny Białego i Doliny Strążyskiej oraz na drodze Oswalda Balzera, prowadzącą w kierunku Morskiego Oka (rejon tzw. trzeciego skrótu).

 

ZOBACZ: "Ludzie zachowują się jak barany". Turyści spacerują po lodzie na Morskim Oku

 

Przewrócone drzewa zalegają także na trakcie od Brzezin do Hali Gąsienicowej przez Dolinę Suchej Wody

 

Warunki do uprawiania turystyki w Tatrach są w sobotę niekorzystne. Zapowiadany jest silny wiatr halny, a powyżej górnej granicy lasu szlaki są mocno oblodzone. Od 1600 m n.p.m. obowiązuje pierwszy, najniższy stopień zagrożenia lawinowego

 

Wiało całą noc

 

Najwięcej interwencji związanych z powalonymi drzewami strażacy zanotowali w Zakopanem. Wiatr uszkodził w niewielkim stopniu poszycia dachu na dwóch budynkach.

 

Łącznie minionej doby zakopiańscy strażacy zanotowali 48 zdarzeń związanych z silnym wiatrem. Zgodnie z zapowiedziami wiatr ustał około godz. 5:00.

 

Niebezpieczna pogoda także w Bieszczadach

 

Do 100 km/godz. w porywach może wynosić prędkość wiatru powyżej górnej granicy lasu w Bieszczadach. Silny wiatr z południowego zachodu prognozowany jest do końca soboty – powiedział Paweł Szopa, ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR.

 

Średnia prędkość wiatru na Połoninie Wetlińskiej wynosi 90 km/godz. W górnych partiach leżą jedynie resztki śniegu.

 

ZOBACZ: Niedźwiedzie w Bieszczadach niszczyły pasieki. Jest zgoda na odstraszanie

 

Szopa podkreślił, że na połoninach mgła ogranicza widoczność do 50 metrów. - W naszej ocenie w Bieszczadach są trudne warunki do uprawiania turystyki – stwierdził. 

 

Z kolei w bieszczadzkich dolinach widać jedynie w promieniu jednego kilometra. - Wszędzie pada deszcz. Nigdzie nie ma śniegu, a wiatr wije z prędkością dochodzącą do 20 km/godz. – mówił Szopa.

 

Aktualna prognoza pogody - sobota, 21 grudnia

 

Według prognoz halny przyniesie zmiany pogody w Tatrach. W poniedziałek w Zakopanem ma padać śnieg.

 

Zobacz aktualną prognozę pogody Polsat News

 

  

wka/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie