23-latek zabił sąsiada siekierą. Nie potrafi wyjaśnić, dlaczego to zrobił
23-letni mężczyzna, który w piątek zaatakował sąsiada siekierą usłyszał już zarzut zabójstwa, do którego się przyznał – poinformował w sobotę rzecznik prasowy poznańskiej prokuratury okręgowej. Jak dodał, podejrzany nie potrafił wyjaśnić motywów swojego zachowania.
Do zdarzenia doszło w piątek przed południem w Gowarzewie w gminie Kleszczewo w powiecie poznańskim. 23-letni mężczyzna wtargnął na posesję swojego 32-letniego sąsiada i z nieznanych powodów zaatakował go siekierą. 32-latek został przewieziony do szpitala; nie udało się go uratować, zmarł na stole operacyjnym.
ZOBACZ: Zabił żonę, znieważył zwłoki, wysadził kamienicę. "Próbował zabić także syna"
23-latek został zatrzymany przez policję jeszcze w piątek. Narzędzie zbrodni zostało zabezpieczone przez śledczych.
Nie pamięta okoliczności
- 23-latek został już przesłuchany przez policję, jako podejrzany, usłyszał zarzut zabójstwa. Przyznał się do tego czynu, natomiast twierdził, że nie pamięta w jakich okolicznościach do niego doszło – powiedział w sobotę rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Michał Smętkowski.
ZOBACZ: Zwłoki w domu w Ząbkowicach Śląskich. 18-latek przyznał się do zabójstwa rodziców i brata
Jak dodał, po przesłuchaniu podejrzanego przez prokuratora, oraz po otrzymaniu wyników badań zleconych biegłym w tej sprawie – zostanie podjęta decyzja o złożeniu wniosku o areszt.
Komentarze