Ustawa o zmianach w sądach uchwalona. Odrzucono ponad 80 wniosków opozycji
Sejm uchwalił w piątek po południu nowelizację ustaw sądowych, która przewiduje m.in. zmiany w systemie odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów i modyfikację procedury wyboru I prezesa Sądu Najwyższego.
Po ogłoszeniu wyniku głosowania na sali z ław opozycji rozległy się okrzyki m.in. "hańba" i "konstytucja". Sejmowa większość nie zastosowała się do prośby Komisji Europejskiej, która w liście do najważniejszych osób w państwie - prezydenta, premiera, marszałków Sejmu i Senatu - prosiła o wstrzymanie projektu.
ZOBACZ: Sejm przegłosował ustawę dyscyplinującą sędziów [ZAPIS RELACJI]
Odpowiedzialność dyscyplinarna i zmiany w procedurze wyboru I prezesa SN
Uchwalona nowelizacja m.in. Prawa o ustroju sądów i ustawy o Sądzie Najwyższym, a także o sądach administracyjnych, wojskowych i prokuraturze m.in. wprowadza odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, za działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz za "działalność publiczną niedającą się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów".
Zgodnie z nowelą rzecznik dyscyplinarny będzie mógł podjąć i prowadzić czynności w każdej sprawie dotyczącej sędziego. Z kolei na świadka, który bez usprawiedliwienia nie stawia się na wezwanie rzecznika dyscyplinarnego, będzie można nałożyć karę do 3 tys. zł, co nie wyklucza wszczęcia postępowania dyscyplinarnego.
ZOBACZ: Komisja Europejska pisze do najważniejszych osób w Polsce w sprawie sądów
Nowela poszerza też kompetencje Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN o rozstrzyganie spraw w przypadku procesowego kwestionowania statusu sędziego lub jego uprawnienia do sprawowania wymiaru sprawiedliwości. Rozstrzyganie tych spraw będzie należało wyłącznie do Izby Kontroli Nadzwyczajnej. Izbie Dyscyplinarnej SN przekazane zostało uprawnienie do rozpoznawania wniosków o uchylenie immunitetów sędziów i prokuratorów. Obecnie sprawy te rozpatruje właściwy miejscowo sąd dyscyplinarny.
Nowelizacja trafi do Senatu
Nowelizacja wprowadza też zmiany w procedurze wyboru I prezesa SN. Kandydata na to stanowisko będzie mógł zgłosić każdy sędzia SN. W przypadku problemów z wyborem kandydatów ze względu na brak kworum w ostatecznym stopniu planowanej procedury do ważności wyboru wymagana będzie obecność 32 sędziów SN.
Przyjęte przepisy nie dopuszczają także do kwestionowania umocowania sądów i trybunałów, konstytucyjnych organów państwowych przez Sąd Najwyższy. Zabrania też dokonywania oceny zgodności z prawem powołania sędziego na urząd i jego uprawnień przez SN lub inny organ władzy.
ZOBACZ: Poprawki PiS przyjęte przez komisję sprawiedliwości. Ustawa dyscyplinująca sędziów w Sejmie
Nowelizacja ma wejść w życie po siedmiu dniach od jej ogłoszenia z wyjątkiem niektórych przepisów dot. sądów administracyjnych, które nabiorą mocy obowiązującej po trzech miesiącach od ogłoszenia.
Nowelizacja trafi teraz do Senatu.
Trzy czytania... w dwa dni
W czwartek odbyło się pierwsze czytanie projektu, a następnie w czasie 10-godzinnego posiedzenia w nocy z czwartku na piątek komisja sprawiedliwości i praw człowieka przyjęła 22 poprawki zgłoszone przez PiS i odrzuciła ponad 80 poprawek zaproponowanych przez posłów opozycji. W czwartek po południu odbyło się drugie czytanie, podczas którego PiS złożył trzy kolejne poprawki.
ZOBACZ: Dziemianowicz: posłowie PiS zapomnieli, że mają włączone mikrofony
Odrzucenia projektu PiS chciała opozycja - taki wniosek podczas piątkowej debaty złożyła posłanka Lewicy Anna-Maria Żukowska. W głosowaniu za odrzuceniem projektu opowiedziało się 203 posłów, przeciw 233, od głosu wstrzymało się 10 posłów.
Wcześniej w głosowaniu większość sejmowa zdecydowała, że pomimo zgłoszenia w drugim czytaniu poprawek, projekt nie zostanie odesłany do komisji, tylko będzie bezpośrednie przejście do trzeciego czytania i wtedy odbędzie się głosowanie nad tymi poprawkami.
Czytaj więcej