Rezygnują z samochodu i plastikowych opakowań - co trzeci Polak stara się poprawić jakość powietrza
Co trzeci Polak próbuje ograniczyć emisję zanieczyszczeń powietrza, a 40 proc. ogranicza picie butelkowanej wody - wynika ze zleconego przez resort klimatu badania poziomu świadomości i postaw wobec jakości powietrza, gospodarki odpadami i butelek zwrotnych.
Jak podano w komunikacie Ministerstwa Klimatu (MK), w przekonaniu respondentów największym źródłem zanieczyszczeń powietrza jest ogrzewanie domów - uważa tak ponad połowa badanych. Na drugim miejscu najczęściej pojawiały się emisje z pojazdów, a na trzecim – przemysł.
Najczęściej są to mieszkańcy dużych miast
Z badania wynika, że jedna trzecia Polaków podejmuje działania na rzecz ochrony własnego zdrowia związane z jakością powietrza w miejscu zamieszkania. Są to głównie mieszkańcy dużych miast. Najczęściej śledzimy komunikaty dotyczące stanu powietrza.
Według MK, również co trzeci badany osobiście podjął działania, mające na celu zmniejszenie emisji zanieczyszczeń.
Najbardziej popularne formy to: rezygnacja z poruszania się samochodem na rzecz komunikacji miejskiej albo jazdy rowerem lub chodzenia pieszo, zmiana systemu ogrzewania domu czy mieszkania, wymiana sprzętu AGD lub RTV na energooszczędny.
Zmniejszenie emisji spalin i generowanych odpadów
Zdaniem badanych najważniejszymi działaniami, które powinny być stosowane w celu poprawy jakości powietrza są: wymiana starych pieców na niskoemisyjne, zwiększenie kontroli emisji spalin w samochodach i zwiększenie kontroli nad tym, co jest palone w przydomowych piecach.
Jeśli chodzi o gospodarkę odpadami, to ponad połowa badanych deklaruje, że próbuje zmniejszyć ilości generowanych odpadów: zwraca uwagę na oznaczenia związane z ekologią i środowiskiem podczas robienia zakupów, unika kupowania „pakowanych” towarów i ogranicza zakup produktów jednorazowych.
Plastikowe produkty
Resort podaje, że ponad jedna trzecia Polaków zapytanych o wprowadzenia zakazu sprzedaży jednorazowych plastikowych produktów codziennego użytku (tj. kubki, talerze, sztućce, słomki itp.) wskazuje, że w sprzedaży powinny być tylko plastikowe produkty codziennego użytku, które poddawane mogą być bardziej skutecznemu recyklingowi. Jedna czwarta to z kolei zwolennicy całkowitego zakazu sprzedaży jakichkolwiek jednorazowych plastikowych produktów codziennego użytku.
Ponad połowa badanych deklarowała, że unika kupowania jednorazowych produktów z plastiku oraz stara się kupować owoce i warzywa luzem. Z kolei ponad 40 proc. ogranicza picie butelkowanej wody, a także stara się wybierać produkty: w zwrotnych opakowaniach, nadające się do recyklingu lub nienadmiernie opakowane. Nieco mniejszy odsetek wskazał na ograniczenie korzystania z jednorazowych reklamówek i chodzenie na zakupy z własnymi pojemnikami na żywność i torbami.
Zdaniem autorów badania, cena torebki foliowej przeważnie nie zniechęca Polaków do jej kupowania, choć robią to rzadziej niż przed wprowadzeniem opłaty.
Nie zwracamy uwagi na możliwość zwrotu opakowania
Jak wskazuje komunikat, Polacy zazwyczaj nie zwracają uwagi przy zakupie napojów w szklanych opakowaniach na informację dotyczącą możliwości ich zwrotu. Jednocześnie opinie na temat wprowadzenia kaucji za wszystkie szklane i plastikowe butelki są zróżnicowane. Respondenci są pod tym względem podzieleni pomiędzy aprobacją rozwiązania dotyczącego wprowadzenia kaucji za wszystkie butelki (34,6 proc.) lub niewprowadzaniem żadnych opłat (33,4 proc.).
Badania zrealizowano techniką CATI. Badanie jest ogólnopolskie, a przebadana próba jest reprezentatywna ze względu na zmienne demograficzne: płeć, wiek i miejsce zamieszkania (wielkość miejscowości i województwo). Maksymalny błąd szacowania dla próby losowej liczącej 1000 osób wynosi 4 proc.
Czytaj więcej