Bliscy zamordowanej poinformowali, że Mulichand przed śmiercią zaczęła spotykać się z mężczyzną poznanym na Facebooku. Nieznajomy miał przekonywać kobietę, że jest znanym i bogatym adwokatem, który szuka żony. Na początku grudnia wprowadził się do domu kobiety, a 15 grudnia para miała wziąć ślub. To właśnie tego dnia znaleziono ciało 51-latki.
Rozpoznali go studenci
Na zdjęciach, które kobieta zamieszczała na Facebooku policjanci rozpoznali Somkida Poompuanga "Tajskiego Kubę Rozpruwacza". Mężczyzna w 2005 r. został skazany za zabójstwo pięciu kobiet.
Miał spędzić w więzieniu resztę życia. Jednak w maju 2019 r. uznano, że mężczyzna przestał być zagrożeniem dla społeczeństwa i może wyjść na wolność.
Policja rozpoczęła poszukiwania mordercy. Opublikowano wizerunek Poompuanga, a za informacje, które mogły pomóc w jego schwytaniu zaoferowano nagrodę - 50 tys. baht (6 tys. 356 złotych). Jednocześnie zastrzeżono, aby nie próbować zatrzymywać mężczyzny na własną rękę, bo może być niebezpieczny.
ZOBACZ: Seryjny morderca z Kołobrzegu - nowe fakty
W środę Poompuang został rozpoznany przez parę studentów, gdy usiadł obok nich w pociągu jadącym z północy kraju do Bangkoku. Studenci zadzwonili na policję, a funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego podczas następnego planowanego postoju.
Dyrektor Departamentu Więziennictwa Narat Sawettanan na konferencji prasowej przyznał, że wypuszczenie Poompuanga na wolność było błędem i będzie wnioskował o nowe przepisy ws. skracania wyroków "za dobre zachowanie".
Czytaj więcej
Komentarze