Seryjny morderca kobiet wyszedł z więzienia za dobre sprawowanie. Po kilku miesiącach zabił ponownie

Smokid Poompuang nazywany "Tajskim Kubą Rozpruwaczem" 14 lat temu został skazany na dożywocie za pięć brutalnych zabójstw. Wszystkie jego ofiary były kobietami. W maju 2019 r. w wieku 55 lat, Poompuang wyszedł na wolność za dobre sprawowanie. W ostatnią niedzielę zabił ponownie.
51-letnia Rasamee Mulichand została znaleziona martwa w swoim domu w niedzielę w dystrykcie Kranuan w północnowschodniej Tajlandii. Jej szyja owinięta była taśmą, z kolei jej nogi były skrępowane kablem ładowarki do telefonu. Śledczy ustalili, że kobieta została uduszona.
ZOBACZ: Zabójca zlecił morderstwo innemu zabójcy. Ten wpadł na taki sam pomysł. Kolejni także
Bliscy zamordowanej poinformowali, że Mulichand przed śmiercią zaczęła spotykać się z mężczyzną poznanym na Facebooku. Nieznajomy miał przekonywać kobietę, że jest znanym i bogatym adwokatem, który szuka żony. Na początku grudnia wprowadził się do domu kobiety, a 15 grudnia para miała wziąć ślub. To właśnie tego dnia znaleziono ciało 51-latki.
Rozpoznali go studenci
Na zdjęciach, które kobieta zamieszczała na Facebooku policjanci rozpoznali Somkida Poompuanga "Tajskiego Kubę Rozpruwacza". Mężczyzna w 2005 r. został skazany za zabójstwo pięciu kobiet.
Miał spędzić w więzieniu resztę życia. Jednak w maju 2019 r. uznano, że mężczyzna przestał być zagrożeniem dla społeczeństwa i może wyjść na wolność.

Policja rozpoczęła poszukiwania mordercy. Opublikowano wizerunek Poompuanga, a za informacje, które mogły pomóc w jego schwytaniu zaoferowano nagrodę - 50 tys. baht (6 tys. 356 złotych). Jednocześnie zastrzeżono, aby nie próbować zatrzymywać mężczyzny na własną rękę, bo może być niebezpieczny.
ZOBACZ: Seryjny morderca z Kołobrzegu - nowe fakty
W środę Poompuang został rozpoznany przez parę studentów, gdy usiadł obok nich w pociągu jadącym z północy kraju do Bangkoku. Studenci zadzwonili na policję, a funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego podczas następnego planowanego postoju.

Dyrektor Departamentu Więziennictwa Narat Sawettanan na konferencji prasowej przyznał, że wypuszczenie Poompuanga na wolność było błędem i będzie wnioskował o nowe przepisy ws. skracania wyroków "za dobre zachowanie".
Czytaj więcej