Wyszła szukać syna, jego ciało znalazła przy drodze. Dramat w Godowie
35-letni mieszkaniec Godowa w powiecie starachowickim zginął najprawdopodobniej w wyniku potrącenia przez samochód. Policja zatrzymała podejrzanego o udział w wypadku.
Matka ofiary, zaniepokojona przeciągającą się nieobecnością syna, w poniedziałek wieczorem wyszła go poszukać. Na drodze w pobliżu domu znalazła ciało syna z obrażeniami głowy. Na miejsce została wezwana policja.
- Aktualnie wciąż prowadzone jest dochodzenie. Wszystko wskazuje na to, że doszło do wypadku - powiedział rzecznik prasowy KWP w Kielcach, nadkom. Kamil Tokarski. - Znaleziony 35-latek miał obrażenia, które potwierdzają taką możliwość. Zatrzymaliśmy już 24-latka podejrzewanego o udział w zdarzeniu - dodał.
ZOBACZ: Śmiertelny wypadek w Katowicach. Samochód wjechał pod tramwaj
Podejrzany to mieszkaniec sąsiedniego powiatu oddalonego o około 3 km od miejsca znalezienia ciała. Po spowodowaniu wypadku miał uciec z miejsca zdarzenia. Na terenie posesji, gdzie doszło do zatrzymania, znaleziono też seata z uszkodzeniami świadczącymi o możliwym udziale w tej kolizji.
Czytaj więcej
Komentarze