"Nazwałbym to bezczelnością i nieodnalezieniem się w sytuacji". Fogiel odpowiada Grodzkiemu
To bezczelność i nieodnalezienie się w sytuacji, te słowa, nie powinny mieć miejsca w polskiej debacie publicznej; to kompletna kompromitacja, to jest niegodne marszałka Senatu - tak wicerzecznik PiS Radosław Fogiel odniósł się do słów marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego o prezesie PiS.
Posłowie PiS złożyli w ubiegłym tygodniu obszerny projekt nowelizacji przepisów o ustroju sądów i Sądzie Najwyższym, a także o sądach administracyjnych, wojskowych i prokuraturze. Prezes PiS odnosząc się do projektu powiedział: "Mam nadzieję, że tym projektem powstrzymamy wysadzenie w powietrze wymiaru sprawiedliwości". - Po tym co się zaczęło dziać w ostatnich tygodniach to już właściwie jest anarchia - dodał.
ZOBACZ: Radny PiS pisał o "łapówkach" Grodzkiego. Teraz przeprasza
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki w poniedziałek w Radiu Zet odnosząc się do wypowiedzi Kaczyńskiego powiedział, że życzy prezesowi PiS szybkiego powrotu do zdrowia. - Jak się bierze silne leki przeciwbólowe, (to) naprawdę umysł człowieka reaguje trochę inaczej, więc na miejscu pana prezesa zająłbym się szybkim powrotem do zdrowia, do działalności i do pracy - powiedział. Dopytywany, czy jako lekarz sugeruje, że prezes Kaczyński ma zaburzone postrzeganie rzeczywistości dlatego, że bierze leki przeciwbólowe w związku z tym, że miał operację kolana marszałek Senatu odparł, że wszystkie leki mają działania uboczne, przeciwbólowe również. - Jak człowiek jest na zwolnieniu nie powinien zajmować się pracą, a pracą prezesa Kaczyńskiego jest polityka. I powinien jak najszybciej wracać do zdrowia - czego mu szczerze życzę. Natomiast takie doraźne komentowanie i to w sposób dość ostry w mojej ocenie jest nieuzasadnione - podkreślił Grodzki.
Grodzki: "nazwałbym to bezczelnością i naprawdę nieodnalezieniem się w sytuacji"
Fogiel odnosząc się we wtorek w Radiu Zet do słów Grodzkiego stwierdził: "Nazwałbym to bezczelnością i naprawdę nieodnalezieniem się w sytuacji". "Te słowa, które padły wczoraj z ust marszałka Grodzkiego nie powinny mieć miejsca w polskiej debacie publicznej" - powiedział wicerzecznik PiS.
Dopytywany czy Grodzki skompromitował się tą wypowiedzią, Fogiel stwierdził, że w jego ocenie tak. - Jeżeli używamy w debacie sformułowań, które sugerują, że ktoś nie jest w pełni władny podejmować decyzji, czy wypowiadać się na jakieś tematy i odnosimy się do sytuacji zdrowotnej, robi jakieś brzydkie sugestie; jeszcze jeśli mówi to osoba, która jest szanowanym lekarzem, to jest kompletna kompromitacja. To jest niegodne marszałka Senatu - podkreślił Fogiel.
Czytaj więcej