Mercedes z czworgiem dzieci owinął się wokół drzewa. Dwa śmigłowce LPR lądowały na drodze we wsi

Wypadek mercedesa z dziećmi
38-letni mieszkaniec wsi Starzyce (powiat stargardzki, woj. zachodniopomorskie) podróżujący z czworgiem dzieci zjechał na chodnik i uderzył w drzewo. Wszyscy pasażerowie zostali przetransportowani do szpitala.
W poniedziałek przed godziną 8:00 kierujący mercedesem 38-letni mieszkaniec wsi Starzyce stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo.
Auto owinęło się wokół drzewa
Aby wydostać poszkodowanych, konieczne okazało się rozcinanie karoserii samochodu.
- W akcji ratunkowej brały udział cztery zastępy straży pożarnej, dwie karetki pogotowia ratunkowego, dwa śmigłowce LPR oraz policja - powiedział polsatnews.pl kpt. Michał Jabłoński z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Stargardzie.
ZOBACZ: Był poszukiwany od 1997 roku. Wpadł, bo rozbił swoje bmw na drzewie
Pięć osób, czyli wszyscy podróżujący zostali przetransportowani do szpitala. Oprócz kierowcy były to dzieci w wieku od 5 do 16 lat.
Czworo dzieci i kierowca we wraku
Najprawdopodobniej w wypadku brały udział dzieci mężczyzny, które ten miał odwieźć do szkoły.
Najciężej ranny został 38-latek, którego do szpitala zabrał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Czytaj więcej