W lesie znaleziono zwłoki. Policja nie wyklucza zabójstwa
Zwłoki 33-letniego Słowaka znaleziono za budynkiem Domu Pomocy Społecznej "Smrek" w Zaskalu w Małopolsce. Śledczy nie udzielają szerszych informacji na temat tego zdarzenia. Przekazują natomiast informację, że na rękach Słowaka znajdowały się rany kłute.
Na miejscu zdarzenia pojawiła się również słowacka policja, ponieważ wcześniej w okolicy znaleziono samochód na słowackich rejestracjach.
Policjanci skontaktowali się ze swoimi kolegami ze Słowacji, którzy przekazali informację, że trwają poszukiwania 33-latka.
- Możliwe, że mężczyzna popełnił samobójstwo, jednak śledczy nie wykluczają morderstwa - informuje reporterka Polsat News Natalia Knapik.
WIDEO: Zwłoki mężczyzny w lesie:
Sekcja wskaże przyczynę zgonu
Funkcjonariusze bardzo enigmatycznie wypowiadają się na temat tego zdarzenia - ani nie potwierdzają, ani nie zaprzeczają. Przekazują natomiast informację, że na rękach Słowaka znajdowały się rany kłute. Na miejscu zdarzenia pojawiła się również słowacka policja.
Do tej pory prokuratura nie odniosła się do tej sprawy. Sekcja przeprowadzona 17 grudnia powinna wykazać, w jaki sposób zginął mężczyzna.