"Zamordyzm", "założenie knebla na usta". Komentarze o projekcie dyscyplinowania sędziów

Polska
"Zamordyzm", "założenie knebla na usta". Komentarze o projekcie dyscyplinowania sędziów
Polsat News

PiS po raz kolejny zamiast reformować wymiar sprawiedliwości i wprowadzić w życie orzeczenie TSUE proponuje rozwiązania, które mają na celu tylko i wyłącznie założenie swego rodzaju knebla na usta polskich sędziów - powiedział w czwartek szef klubu KO Borys Budka.

Posłowie PiS złożyli w czwartek projekt nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych, Sądzie Najwyższym i innych ustaw, który wprowadza m.in. możliwość złożenia sędziego z urzędu - poinformowali na konferencji prasowej w Sejmie: Jan Kanthak, Sebastian Kaleta i Jacek Ozdoba. Projekt - jak mówili - ma dyscyplinować sędziów, którzy przekraczają swoje uprawnienia. - Jest to odpowiedź na działanie, które podejmuje część środowiska sędziowskiego, które samo nazwało się nadzwyczajną kastą - mówił Jan Kanthak.

 

ZOBACZ: Morawiecki: patologie sądownictwa widzi większość rodaków

 

"PiS składa projekt ustawy, w którym chce karać sędziów za przestrzeganie Konstytucji i stosowanie się do wyroków TSUE oraz Sądu Najwyższego. To bezprecedensowy krok na drodze do totalnego upolitycznienia sądów. Krok na drodze, z której dla PiS nie ma odwrotu" - napisał na Twitterze Robert Biedroń.

 

 

"Jest takie dosadne słowo »zamordyzm« i właśnie ono nasuwa się w odniesieniu do kolejnych pomysłów podporządkowania sobie środowiska sędziowskiego" - wskazała Barbara Zdrojewska.

 

Budka powiedział w czwartek na konferencji prasowej w Sejmie, że PiS po raz kolejny zamiast reformować wymiar sprawiedliwości i wprowadzić w życie orzeczenie TSUE proponuje rozwiązania, które mają na celu "tylko i wyłącznie założenie swego rodzaju knebla na usta polskich sędziów".

 

ZOBACZ: RPO chce wyjaśnień od rzecznika dyscyplinarnego i prezesa sądu. Sprawa sędziego Juszczyszyna

 

- Jest to działanie sprzeczne z polską konstytucją. Jest to działanie sprzeczne również z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Nie może być zgody na to, by PiS próbował przykryć aferę Mariana Banasia, by PiS próbował przykryć aferę w służbie więziennej niekonstytucyjnym kneblem zakładanym na polskich sędziów - podkreślił Budka.

 

"KO nie pozwoli na tego typu działania"

 

Dlatego - dodał - klub KO nie pozwoli na tego typu działania. - Nie pozwoli na przykrywanie afery Banasia kolejną aferą, tym razem aferą polegającą na kneblowaniu polskich sędziów - podkreślił.

 

Posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz oceniła, że pomysł ustawy o prześladowaniu sędziów "to cios w plecy polskiego wymiaru sprawiedliwości, polskiego sądownictwa". - To cios w plecy wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i Sądu Najwyższego - dodała.

 

Posłanka przestrzegła też przed używaniem nazwy ustawy, którą posługuje się Ministerstwo Sprawiedliwości. - Bo ta nazwa wprowadza w błąd opinię publiczną. Nazwijmy rzecz po imieniu - nie mamy do czynienia z ustawą dyscyplinującą sędziów, tylko mamy do czynienia z ustawą o prześladowaniu sędziów - zaznaczyła.

 

ZOBACZ: "To namawianie do łamania prawa". Premier o oświadczeniach sędziów powstrzymujących się od orzekania

 

Według niej, "PiS chciałby, aby sędziowie orzekali tak, jak nakazuje interes partii". - Ale sędziowie muszą być niezawiśli. Ich ma wiązać litera prawa, a nie polityczna smycz, tak jak tego chce PiS - podkreśliła Gasiuk-Pihowicz.

 

Sprzeciw "nie tylko na forum parlamentu"

 

Podczas konferencji prasowej w Sejmie rzeczniczka Lewicy Anna Maria Żukowska zarzuciła PiS, że chce "zakneblować" sędziom usta. - PiS chce pozbyć się tych sędziów, jak sędzia (Paweł) Juszczyszyn - odważnych, broniących praworządności, broniących praworządności, mówiących, co jest ważne, co jest tak naprawdę prawem i sprawiedliwością w Polsce. Na to zgody Lewicy nie ma i Lewica będzie się temu przeciwstawiać bardzo twardo i jednoznacznie, być może nie tylko na forum parlamentu - zadeklarowała.

 

Gawkowski podkreślił z kolei, że "Prawo i Sprawiedliwość chce w bezczelny sposób dyscyplinować polskich sędziów, którzy mają odwagę powiedzieć nie niszczeniu polskiej konstytucji, deptaniu polskiej demokracji i niszczeniu wiarygodności polskich sądów".

 

- Prawo i Sprawiedliwość prowadzi polityczną grę, która ma doprowadzić do sytuacji ubezwłasnowolnienia polskich sądów, ma doprowadzić do sytuacji, w której za pomocą metod ustawowych polscy sędziowie będą bali się podejmować prawdziwe, zgodne ze stanem rzeczywistym decyzje - powiedział lider Lewicy.

 

Szybka ścieżka

 

- Ta szybka ścieżka, która została zaplanowana przez Prawo i Sprawiedliwość, to nic innego jak obawa przed tym, że Sąd Najwyższy powiedział w jasny, czytelny sposób, że w Polsce zostało złamane prawo, Krajowa Rada Sądownictwa nie działa i jest upolityczniona, a wszystkie sprawy, które toczą się z udziałem sędziów wybranych przez KRS mogą być zakwestionowane - mówił Gawkowski.

 

- Dzisiaj ta dyscyplinarka, którą PiS próbuje stosować wobec polskich sędziów, jest nie tyle naganna, co obłudna i fałszywa, daje przekonanie, że PiS traci kontrolę, traci przekonanie, że może w sposób dyscyplinujący coś załatwić przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Politycy PiS boją się, że to już niedługo oni będą stawać przed polskimi sądami, dlatego robią wszystko, żeby te sądy były upolitycznione - stwierdził Gawkowski.

 

 

 

 

 

 

msl/ polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie