Syn Donalda Trumpa zabił owcę rzadkiego gatunku. Pozwolenie otrzymał... już po polowaniu
Donald Trump Jr, syn prezydenta USA, jest znanym miłośnikiem polowań. Podczas letniej wyprawy do Mongolii młody amerykański milioner obrał za cel owcę argali, której wkrótce może zagrozić wyginięcie. Na odstrzał tego gatunku trzeba uzyskać pozwolenie od mongolskiego rządu. Trump Jr dostał je... dopiero po opuszczeniu kraju.
Owce argali, zwane też dzikimi, występują w zachodniej i południowo-zachodniej Mongolii oraz przyległych obszarach Rosji i Chin. To niezwykle rzadki gatunek uważany za narodowy skarb tego kraju. Dlatego też na jego legalny odstrzał wyrazić zgodę musi mongolski rząd.
Najpierw strzelał, potem dostał zezwolenie
Według portalu ProPublica zezwolenie na zabicie argali przez Trumpa Juniora zostało wydane 2 września, już po polowaniu.
Spotkanie z prezydentem
Lokalne źródła poinformowały, że zezwolenie dla młodego milionera jest jednym z trzech wydanych w rejonie łowieckim, w którym polował gość z USA.
ZOBACZ: Myśliwy polował na kaczki, ranił mężczyznę śrutem
Trump Jr zastrzelił owcę argali nocą, używając karabinu z celownikiem laserowym. Zabił również jelenia szlachetnego, na którego odstrzał, podobnie jak w przypadku argali, wymagano specjalnej zgody.
Mężczyzna był specjalnie traktowany podczas pobytu w Mongolii. Miał m.in. spotkać się z prezydentem Khaltmaagiinem Battulgą.
Czytaj więcej