Potrącił matkę z córką na przejściu. Nie widział ich, bo miał zaszronione szyby
Pojazd 19-latka miał zaszronione szyby. Mężczyzna wytarł "okienko" na wysokości oczu i ruszył w podróż. Wjechał na przejście dla pieszych na czerwonym świetle i potrącił matkę z córką. Nie widział ich, ponieważ pole jego widzenia było bardzo ograniczone. Kobiety trafiły do szpitala.
Do zdarzenia doszło po zmroku. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 19-letni mieszkaniec Sochaczewa jechał seatem w stronę centrum miasta.
Samochód miał zaszronione szyby. Kierowca, aby "poprawić" sobie widoczność, oczyścił jedynie kawałek na wysokości swojej twarzy. Jego pole widzenia było bardzo ograniczone.
ZOBACZ: Śmiertelne potrącenie na pasach w Warszawie. Policja szuka sprawcy
Pierwszej pomocy udzielili policjanci
Mężczyzna wjechał na przejście dla pieszych na czerwonym świetle, po czym potrącił dwie osoby - 41-letnią kobietę i jej 14-letnią córkę. Wezwani na miejsce policjanci do czasu przyjazdu karetek pogotowia udzielali pierwszej pomocy przedmedycznej potrąconym osobom.
Kobiety trafiły do szpitala. Badanie wykazało, że 19-latek był trzeźwy. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy.
Za spowodowanie wypadku drogowego, 19-latkowi grozi do 3 lat więzienia.
Czytaj więcej