Joanna Mucha wystartuje w wyborach na szefa PO
Joanna Mucha zapowiedziała walkę o stanowisko szefa Platformy Obywatelskiej. Posłanka ogłosiła swój start w wyborach w poniedziałek podczas Rady Regionu w województwie lubelskim. Deklarację posłanki potwierdziła Małgorzata Kidawa-Błońska. Nowego lidera członkowie Platformy Obywatelskiej mają wybrać w styczniu.
- Na tej radzie regionu Joanna Mucha zgłosiła się, że w momencie rozpisania wyborów, a prawdopodobnie stanie się to 14 grudnia, zgłosi się do startu w tych wyborach i będzie prowadziła swoją kampanię wyborczą - powiedziała Małgorzata Kidawa-Błońska.
Jak dodała, "każdy sięga po swoje ambicje i po prostu ważne, żeby wygrywali najlepsi".
Joanna Mucha poproszona przez polsatnews.pl o komentarz powiedziała, że "decyzję o wyborach podejmie w sobotę Rada Krajowa PO, więc na ten moment jest za wcześnie".
"Jest duże oczekiwanie, by zmiana nastąpiła"
- Nie mam wątpliwości, że Grzegorz Schetyna stanie do wyborów w PO, ale na pewno będzie miał kontrkandydatów. Raczej zagłosowałabym na kontrkandydata. Jest bardzo duże oczekiwanie ze strony naszego elektoratu i ludzi PO, by zmiana nastąpiła. Mogliśmy wygrać te wybory - mówiła w październiku, po wyborach parlamentarnych, w "Graffiti" Joanna Mucha.
ZOBACZ: "Nie zagłosowałabym na Schetynę w wyborach na szefa PO"
Po jesiennych wyborach pojawiło się wiele głosów krytycznych wobec Schetyny. Niektórzy jego koledzy partyjni, jak senator KO Bogdan Zdrojewski zasugerowali, że powinien zrezygnować z kierowania Platformą. Lider wielkopolskich struktur PO Rafał Grupiński powiedział z kolei, że Schetyna "powinien zastanowić się nad zmianą swego najbliższego otoczenia".
Wybory nowego szefa partii mają się odbyć na początku przyszłego roku.
