Pobił i obrabował przechodnia. Nie podejrzewał, że jest śledzony przez miejskie kamery [WIDEO]
Szybka operacja policjantów w Poznaniu. W kilkanaście minut od napadu zatrzymali napastnika, który pobił i obrabował mężczyznę w centrum miasta. Całą akcją kierował operator monitoringu miejskiego, który dzięki kamerom śledził napastnika i dał znać mundurowym o miejscu pobytu złodzieja.
W nocy z wtorku na środę, około godz. 2:20, ulicą Półwiejską przechodził mężczyzna. Na wysokości ul. Długiej został napadnięty przez innego mężczyznę. Napastnik pobił go i ukradł mu saszetkę, a następnie szybko uciekł w stronę ul. Długiej.
Zdarzenie trwało kilkanaście sekund. Operator natychmiast poinformował oficera dyżurnego policji i jednocześnie nieustannie obserwował uciekającego napastnika. Mężczyzna zatrzymał się tylko na krótką chwilę - wyjął zawartość saszetki i pustą torebkę wyrzucił pod zaparkowane auto.
WIDEO: W kilkanaście minut od napadu zatrzymali napastnika, który pobił i obrabował mężczyznę w centrum miasta
Chwilę później sprawca rozboju skręcił w boczną uliczkę i zniknął z pola widzenia kamery. Operator zapamiętał jednak charakterystyczne cechy ubioru napastnika i włączył podgląd z kilku innych kamer w okolicy. Długo nie czekał - poszukiwany sprawca rozboju pojawił się przy ul. Rybaki. Na ten sygnał czekali już policjanci, którzy szybko mężczyznę zatrzymali.
ZOBACZ: Randka z internetu zakończona pobiciem. Pocałunki przerodziły się w brutalny atak
W tym samym czasie druga załoga drugiego policyjnego udzieliła pomocy poszkodowanemu.
Czytaj więcej