"Niemal codziennie mamy zgłoszenia o uszkodzeniu gazociągu"
- Niemal codziennie mamy zgłoszenia o uszkodzeniu gazociągu podczas prac budowlanych prowadzonych przez różne firmy. Na szczęście tak poważne konsekwencje zdarzają się bardzo rzadko i oby nie zdarzały się w ogóle - powiedział Polsat News Artur Michniewicz z Polskiej Spółki Gazownictwa.
Pytany przez Polsat News, czy firmy prowadzące prace budowlane nie mają obowiązku zapoznania się z planem, gdzie przebiegają gazociągi, Michniewicz odpowiedział: "firmy mają obowiązek, ale z naszej praktyki wynika, że jest zupełnie inaczej".
ZOBACZ: Osiem ofiar wybuchu gazu w Szczyrku. Wśród nich czworo dzieci
- Każdego dnia mamy zgłoszenie lub kilka zgłoszeń o tym, że ktoś podczas prac budowlanych najczęściej koparką uszkadza nam gazociąg. Chcielibyśmy, żeby było idealnie, czyli żeby zawsze tego typu prace były robione z użyciem planów, a przynajmniej z konsultacjami z nami, bo przecież dysponujemy siecią naszych gazociągów, ich rozkładem, zawsze to chętnie udostępnimy, bo nadrzędną wartością jest bezpieczeństwo - tłumaczył.
Jak dodał, "gazem powinni zajmować się profesjonaliści".
Do groźnych uszkodzeń rurociągów z gazem dochodzi w Polsce nawet codziennie mówi w #InterwencjaExtra Artur Michniewicz z Polskiej Spółki Gazownictwa. Wszystko przez prace budowlane i lekceważenie planów - to przerażające. https://t.co/XudtHlyFDe
— Michal Stela (@michalstela) December 5, 2019
Tragedia w Szczyrku. Trzypiętrowy dom zawalił się po wybuchu gazu
W środę wieczorem w Szczyrku doszło do wybuchu gazu. W skutek eksplozji zawalił się trzykondygnacyjny budynek, w którym mogło przebywać osiem osób. Na miejscu pracuje ok. 100 strażaków.
ZOBACZ: Podano prawdopodobną przyczynę tragedii w Szczyrku
- Najprawdopodobniej przyczyną katastrofy w Szczyrku było uszkodzenie gazociągu średniego ciśnienia podczas robót wykonywanych przez firmę AQUA System - powiedział Artur Michniewicz, rzecznik prasowy Polskiej Spółki Gazowej.
Dodał, że te prace "nie były nadzorowane przez specjalistów gazownictwa".
Czytaj więcej